Zmarł ostatni piłkarz drużyny, która wygrała mundial w 1954 roku

Horst Eckel, ostatni żyjący piłkarz reprezentacji Niemiec, która wygrała mundial w 1954 roku, zmarł w wieku 89 lat.

Publikacja: 03.12.2021 14:46

Reprezentacja Niemiec z 1954 roku - Horst Eckel stoi trzeci z lewej

Reprezentacja Niemiec z 1954 roku - Horst Eckel stoi trzeci z lewej

Foto: AFP

Niemiecka federacja piłkarska poinformowała o śmierci Eckela w piątek. Przyczyny śmierci nie podano.

Eckel był jednym z dwóch piłkarzy RFN, który zagrał we wszystkich meczach mundialu, który zakończył się "cudem w Bernie" - wygraną Niemców z faworyzowaną węgierską "Złotą jedenastką" 3:2 w finale mundialu.

Drugim piłkarzem, który grał we wszystkich meczach tamtego mundialu, był kapitan Fritz Walter. Walter wraz z Ecklem byli piłkarzami Kaiserslautern. Eckel, który w 1954 roku miał 22 lata, był najmłodszym członkiem niemieckiej kadry na mundialu w 1954 roku.

Eckel debiutował w reprezentacji RFN w listopadzie 1952 roku. Selekcjoner Sepp Herberger zwrócił na niego uwagę po towarzyskim meczu Kaiserslautern z Schalke 04 Gelsenkirchen, w którym młody pomocnik strzelił dwa gole. Eckela do kadry rekomendował Walter.

Czytaj więcej

Polska-Węgry. Piłkarskie wojny bratanków

- Potrafi biegać jak chart - mówił o koledze z drużyny Walter.

To określenie przylgnęło do Eckela, którego nazywano "Chartem" ze względu na jego smukłą budowę ciała i skłonność do rajdów po prawym skrzydle. Z Ecklem i Walterem w składzie Kaiserslautern wygrało dwa razy ligę niemiecką w latach 50-tych.

Byłem skłonny nawet sam płacić, by móc grać w Kaiserslautern

Horst Eckel

W reprezentacji Eckel zagrał 32 razy. W finale mundialu w 1954 roku, grając na prawej obronie, wyłączył z gry gwiazdora reprezentacji Węgier, Nandora Hidegkutiego.

Co ciekawe Eckel, nawet po zdobyciu mistrzostwa świata, nadal zarabiał w Kaiserslautern 320 niemieckich marek (wówczas była to równowartość 76 dolarów) miesięcznie i oprócz grania w piłkę musiał pracować, żeby się utrzymać. Bristol City miało zaoferować mu 20-krotnie wyższe wynagrodzenie, ale Eckel nie zdecydował się na opuszczenie niemieckiego klubu.

- Wiem, że nikt tego dziś nie zrozumie. Ale nie grałem w piłkę dla pieniędzy. Chciałem być tylko dobrym piłkarzem, to było wszystko - mówił Eckel w wywiadzie dla "Kickera" w 2017 roku. - Byłem skłonny nawet sam płacić, by móc grać w Kaiserslautern - dodał.

Niemiecka federacja piłkarska poinformowała o śmierci Eckela w piątek. Przyczyny śmierci nie podano.

Eckel był jednym z dwóch piłkarzy RFN, który zagrał we wszystkich meczach mundialu, który zakończył się "cudem w Bernie" - wygraną Niemców z faworyzowaną węgierską "Złotą jedenastką" 3:2 w finale mundialu.

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Piłka nożna
Barcelona i Robert Lewandowski muszą już myśleć o przyszłości
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Piłka nożna
Ekstraklasa. Lechia Gdańsk i Arka Gdynia blisko powrotu do elity
Piłka nożna
Hiszpańskie media po Real - Barcelona. "To wstyd dla świata futbolu"
Piłka nożna
El Clasico. Wygrana Realu i wielka kontrowersja, trudny wieczór Roberta Lewandowskiego
Piłka nożna
PKO BP Ekstraklasa. Legia - Śląsk: Remis w Warszawie to radość w Białymstoku