Kolejny sukces polskich ampfutbolistów - pokonali Rosjan, wywalczyli brąz ME

Wymarzonego złota w Krakowie nie było, ale w meczu o trzecie miejsce mistrzostw Europy Polacy pokonali Rosję 1:0.

Publikacja: 19.09.2021 22:22

Radość zawodników reprezentacji Polski ze zdobycia brązowego medalu mistrzostw Europy w ampfutbolu

Radość zawodników reprezentacji Polski ze zdobycia brązowego medalu mistrzostw Europy w ampfutbolu

Foto: PAP/Łukasz Gągulski

Powtórzyli wynik sprzed czterech lat. Gola na wagę medalu strzelił Jakub Kożuch. Piłkarz Legii wychowany na warszawskiej Pradze.

- Miałem być niespodzianką ostatniego meczu i tak się stało - opowiadał przed kamerami TVP Sport, transmitującej mistrzostwa.

Nogę stracił, gdy miał cztery lata - w pożarze mieszkania, w którym zginął jego ojciec. To on uratował chłopakowi życie, przywiązał kablem do kaloryfera i wystawił na parapet za oknem. Sam nie zdołał się wydostać z płonącego budynku.

Czytaj więcej

Bundesliga: Lewandowski z kolejnym rekordem, Bayern gromi

Takich historii w tej drużynie jest pełno. Jej kapitan Przemysław Świercz stracił nogę w wypadku motocyklowym w Norwegii, ale nie porzucił sportu. Kiedy dekadę temu rodził się ampfutbol w Polsce, od razu wiedział, że to dla niego. Dziś obrońca Wisły Kraków jest twarzą tej kadry, jednym z najbardziej doświadczonych zawodników, w sobotę rozgrywał setny mecz.

Polacy to obecnie jedna z najsilniejszych reprezentacji w Europie. Tworzą ją tacy jak Świercz, którzy musieli się nauczyć funkcjonowania w nowej rzeczywistości, i tacy, którzy niepełnosprawni są od urodzenia jak Krystian Kapłon czy Bartosz Łastowski, nazywany Messim ampfutbolu. To on strzelił efektownego gola z rzutu wolnego w przegranym 1:2 półfinale z Hiszpanią.

Na co dzień prowadzą normalne życie. Studiują i pracują, żartują ze swoich ułomności. Chcą, by traktowano ich jak pełnosprawnych sportowców. Mają do siebie dystans, o czym świadczy najlepiej napis na szalikach reprezentacji: "Jedną nogą w finale". Wspiera ich Robert Lewandowski, na stadionie Cracovii dopingował prezydent Andrzej Duda.

Czytaj więcej

Leo Messi, piłkarz za bitcoiny

Kibice, którzy w ostatnim tygodniu pojawili się na trybunach w Krakowie, mieli okazję się przekonać, jak widowiskową i dynamiczną dyscypliną jest ampfutbol. I że nie brakuje w niej miejsca na fair play. Gdy w półfinale po ostatnim gwizdku sędziego Polacy padli na boisko i zalali się łzami, Hiszpanie próbowali ich pocieszać, mówili, że są najlepsi.

Dzień później łzy smutku zastąpiły łzy szczęścia. W meczu z Rosjanami Polacy pokazali hart ducha i walki. Wygrali, mogą być inspiracją dla innych.

W finale niespodzianki nie było. Hiszpanie nie dali rady broniącej tytułu Turcji, przegrali aż 0:6.

Powtórzyli wynik sprzed czterech lat. Gola na wagę medalu strzelił Jakub Kożuch. Piłkarz Legii wychowany na warszawskiej Pradze.

- Miałem być niespodzianką ostatniego meczu i tak się stało - opowiadał przed kamerami TVP Sport, transmitującej mistrzostwa.

Pozostało 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Piłka nożna
Gruzja jedzie na Euro 2024. Ten awans to nie przypadek
PIŁKA NOŻNA
Michał Probierz dla „Rzeczpospolitej”. Jak reprezentacja Polski zagra na Euro 2024
Piłka nożna
Bilety na mecze Polski na Euro 2024 szybko wyprzedane. Kibice rozczarowani
Piłka nożna
Manchester City kupił "najbardziej ekscytującego 14-letniego piłkarza na świecie"
Piłka nożna
Bilety na Euro 2024. Czy są imienne? Co z wysyłką i zwrotem? Jakie ceny dla dzieci?