Wszyscy czterej byli na liście zawodników powołanych przez Paulo Sousę, ale Piątek trafił tam raczej formalnie, bo po kontuzji dopiero niedawno wrócił do indywidualnych treningów biegowych. - Śledziliśmy postępy jego rehabilitacji. Gdyby był gotowy do gry nawet przez pięć czy dziesięć minut, stałby się dla nas dużym wsparciem - przyznaje selekcjoner.

Portugalczyk o problemach zdrowotnych Kownackiego i Szymańskiego poinformował podczas konferencji prasowej. Kozłowski wciąż nie jest w pełni sił po urazie, jakiego doznał kilka dni temu.

Polacy w najbliższych meczach będą musieli radzić sobie też bez Mateusza Klicha,  u którego test na COVID-19 ponownie dał wynik pozytywny. Kontuzjowani od dłuższego czasu są Arkadiusz Milik, Jacek Góralski oraz Krystian Bielik, a problemy zdrowotne sprawiły, że Sousa nie mógł powołać Rafała Augustyniaka. Walkę z czasem toczy Piotr Zieliński.

- Czekamy na niego, jesteśmy w kontakcie z Napoli. Mamy nadzieję, że wróci do nas na mecz z Anglią i od początku spotkania zagra w  środku pola - mówi Sousa.

Listę powołanych na wrześniowe mecze eliminacji mistrzostw świata z Albanią (2 września, Warszawa), San Marino (5 września, Serravalle) i Anglią (8 września, Warszawa) uzupełnili Kamil Piątkowski oraz Jakub Kamiński, którzy pierwotnie mieli w tym czasie grać w reprezentacji młodzieżowej. Kadra liczy dziś 23 nazwiska.