Dla Bayernu to dziewiąty tryumf w Superpucharze Niemiec w historii - czytamy w Onecie.
Gole, jakie Lewandowski strzelił Borussii, to bramki numer 28 i 29 jakie kapitan reprezentacji Polski strzelił w starciu Bayernu z Borussią, które Niemcy określają mianem "Der Klassiker". Żaden inny piłkarz nie trafiał w tych spotkaniach tak często.
Borussia mogła wyjść na prowadzenie w 19. minucie, ale Marco Reus przegrał pojedynek sam na sam z Manuelem Neuerem.
W 36. minucie Neuera pokonał Youssoufa Moukoko, ale sędzia nie uznał gola dopatrując się spalonego. Bayern odpowiedział na to groźnym strzałem Kingsleya Comana, który jednak był niecelny.
Celnie uderzył za to w 41. minucie Lewandowski, który wykorzystał dośrodkowanie Serge'a Gnabry'ego i głową pokonał bramkarza ekipy z Dortmundu.