Fabiański żegna się z reprezentacją

Łukasz Fabiański zdecydował o zakończeniu kariery bramkarskiej w reprezentacji Polski – poinformował Polski Związek Piłki Nożnej.

Aktualizacja: 08.08.2021 14:22 Publikacja: 08.08.2021 13:44

Fabiański żegna się z reprezentacją

Foto: shutterstock

– Uważam, że teraz nadszedł najlepszy moment, aby pożegnać się z reprezentacją. Mam już swoje lata, w ostatnim czasie zmagałem się z kilkoma mikrourazami, przez które nie mogłem być zawsze do dyspozycji. Postanowiłem ustąpić miejsca młodszym kolegom – powiedział Łukasz Fabiański cytowany przez PZPN.

 

Fabiański: Oddałem serce drużynie

Biało-czerwonych barw bramkarz bronił przez ponad 15 lat, w tym czasie rozegrał 56 meczów w drużynie narodowej, był uczestnikiem mistrzostw świata 2006 i 2018, a także mistrzostw Europy 2008, 2016 oraz 2020.

– Gra w reprezentacji Polski zawsze była dla mnie największym zaszczytem, powodem do dumy, a także przyjemnością i spełnieniem marzeń. Dlatego ten moment nie jest łatwy. Długo jednak o tym myślałem i zdecydowałem się zakończyć reprezentacyjną karierę – mówi 36-letni bramkarz.

Podkreślił, że zawsze świetnie czuł się w drużynie narodowej. Zarówno w kadrach młodzieżowych, jak i w reprezentacji seniorów.

- Za każdym razem starałem się dawać drużynie narodowej tyle, ile tylko mogłem, poświęcać całe serce – dodał Fabiański.

Jego zdaniem mamy wielu znakomitych bramkarzy, którzy – podobnie jak on kiedyś – czekają na swoją szansę w drużynie narodowej.

- Niech spełniają swoje marzenia! Ja chciałbym skupić się teraz wyłącznie na karierze klubowej. Przede mną kolejny wymagający sezon w Premier League, a mój West Ham United zagra również w Lidze Europy - wyjaśnia bramkarz.

I dziękuje z całego serca wszystkim trenerom i kolegom, z którymi miał przyjemność spotkać się w reprezentacji, a także Polskiemu Związkowi Piłki Nożnej i wspaniałym kibicom.

- Przeżyłem w biało-czerwonych barwach wiele fantastycznych momentów. Nigdy tego nie zapomnę! Zawsze będę kibicem drużyny narodowej. Do zobaczenia na stadionach! – twierdzi Łukasz Fabiański.

 

Boniek: Wiele nam dał

Prezes PZPN Zbigniew Boniek przyznał, że Łukasz zadzwonił do niego dziś rano i przekazał decyzję.

- Był pewny swego, dokładnie to przemyślał. Chciałbym mu serdecznie podziękować za wszystko, co zrobił dla reprezentacji Polski. Zawsze mogliśmy na niego liczyć. Jestem przekonany, że nasi kibice również chcieliby zgotować mu owację na stojącą, dlatego wystąpią z wnioskiem do nowych władz PZPN, abyśmy wszyscy razem mogli pożegnać Łukasza przed październikowym meczem eliminacji mistrzostw świata z San Marino na PGE Narodowym w Warszawie – powiedział Boniek.

Podkreślił, że Fabiański jest fantastycznym bramkarzem i jeszcze lepszym człowiekiem, a teraz właśnie zamyka się kolejna piękna karta, kariera, w historii reprezentacji Polski.

- Sądzę jednak, że Łukasz może dać jeszcze wiele naszemu futbolowi w przyszłości, swoim bogatym doświadczeniem. Teraz niech skupi się na karierze klubowej. Życzę mu zdrowia i kolejnych sukcesów – mówi prezes Boniek.

 

Z Szamotuł do West Ham

36-letni Łukasz Fabiański swoją karierę piłkarską rozpoczął w roku 1999 w juniorskiej drużynie Polonii Słubice.

W wieku 15 lat dołączył do MSP Szamotuły. Później grał następnie w drużynach Lubuszanina Drezdenko, Sparty Brodnica oraz Mieszka Gniezno.

Pierwszy zawodowy kontrakt podpisał w 2004 z Lechem Poznań. W tym samym roku odbył również staż w Arsenalu, jednak ostatecznie odrzucił ofertę kontraktu i wrócił do Polski.

W drużynie Lecha, Fabiański był rezerwowym. Zagrał jedynie w meczu Pucharu Polski przeciwko Arce Gdynia.

W przerwie zimowej przeszedł do Legii Warszawa. W Ekstraklasie zadebiutował 24 lipca 2005, kiedy to wystąpił w spotkaniu z Arką Gdynia.

Po odejściu Artura Boruca do Celticu został pierwszym bramkarzem warszawskiej drużyny. W sezonie 2005/2006 wystąpił we wszystkich meczach swojej ekipy.

W 2007 roku Fabiański przeszedł do Arsenalu. A w 2008 roku zaliczył pierwszy występ w Lidze Mistrzów, kiedy to zagrał w zremisowanym 0:0 spotkaniu z tureckim Fenerbahçe SK.

Po wygaśnięciu kontraktu z Arsenalem F.C. w 2014 roku bramkarz  został zawodnikiem walijskiego Swansea City A.F.C. A cztery lata później podpisał kontrakt z angielskim klubem West Ham United.

 

Zwykle był rezerwowym

W reprezentacji Polski Łukasz Fabiański zadebiutował ponad 15 lat temu - 28 marca 2006 r. w meczu z Arabią Saudyjską. Polska wygrała 2:1. Pojawił się jako rezerwowy, zmieniając Jerzego Dudka.

Szybko zyskał uznanie ówczesnego selekcjonera Pawła Janasa, który powołał go w tym samym roku na mistrzostwa świata w Niemczech, kosztem m.in. właśnie Dudka.

Fabiański regularnie był powoływany do reprezentacji przez każdego z selekcjonerów, ale nigdy na stałe nie był uznawany za pierwszego bramkarza. Jedynie miejsce między słupkami na dłużej zajął w końcówce eliminacji do Euro 2016,  we Francji.

Za kadencji Paulo Sousy w tym roku Fabiański rozegrał tylko jedno spotkanie w meczu z Rosją. Był też członkiem kadry, która wystąpiła w Euro 2020, jednak podczas tego turnieju nie grał ani minuty.

– Uważam, że teraz nadszedł najlepszy moment, aby pożegnać się z reprezentacją. Mam już swoje lata, w ostatnim czasie zmagałem się z kilkoma mikrourazami, przez które nie mogłem być zawsze do dyspozycji. Postanowiłem ustąpić miejsca młodszym kolegom – powiedział Łukasz Fabiański cytowany przez PZPN.

Fabiański: Oddałem serce drużynie

Pozostało 93% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Piłka nożna
Inter Mediolan mistrzem Włoch. To będzie nowy klub Piotra Zielińskiego
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Piłka nożna
Barcelona i Robert Lewandowski muszą już myśleć o przyszłości
Piłka nożna
Ekstraklasa. Lechia Gdańsk i Arka Gdynia blisko powrotu do elity
Piłka nożna
Hiszpańskie media po Real - Barcelona. "To wstyd dla świata futbolu"
Piłka nożna
El Clasico. Wygrana Realu i wielka kontrowersja, trudny wieczór Roberta Lewandowskiego