Złota Piłka niezgody

Plebiscyt znów dzieli. Kapitan Turcji Arda Turan oskarża FIFA o oszustwo.

Publikacja: 13.01.2015 18:57

Złota Piłka niezgody

Foto: AFP

Piłkarz Atletico bardzo się zdziwił, gdy po uroczystej gali w Zurychu zobaczył opublikowany przez międzynarodową federację dokument ujawniający, na kogo swoje głosy w plebiscycie FIFA i „France Football" oddali kapitanowie reprezentacji, selekcjonerzy i dziennikarze.   – Nie wybrałem Jose Mourinho, tylko Diego Simeone. Jestem tego pewien – mówi pomocnik Atletico. Trudno mu nie wierzyć: przecież Argentyńczyk to jego klubowy trener.

Próba manipulowania wynikami czy zwykła pomyłka? Na razie nikt inny zastrzeżeń nie miał. Błędów nie zawierał też formularz Turana w najważniejszej kategorii: za najlepszego piłkarza minionego roku Turek uznał, tak jak większość, Cristiano Ronaldo. Portugalczyk z Realem wygrał Ligę Mistrzów, zdobył trzy inne trofea oraz strzelił najwięcej goli w Europie (61 w 60 meczach), ale na mundialu nie wyszedł nawet z grupy.

– Wygląda na to, że znaczenie mają nie osiągnięcia, lecz odpowiednia prezencja – stwierdził z ironią Franz Beckenbauer, rozczarowany, że nie zwyciężył bramkarz mistrzów świata i Bayernu Monachium Manuel Neuer. Zawiedziony był także Joachim Loew. – Na mundialu Manuel pokazał zupełnie nowy styl gry w bramce – chwalił swojego zawodnika selekcjoner Niemców, wybrany na trenera roku.

W bólu łączą się z nimi Michel Platini i Sepp Blatter, już wcześniej krytykowani przez Real Madryt za nieprzychylne Portugalczykowi wypowiedzi i sugestie, kto powinien nagrodę dostać. Sam Neuer przegrany się nie czuje. – Opuszczałem galę z uśmiechem. Znalezienie się w finałowej trójce jest dla mnie sukcesem. Rok 2014 na zawsze pozostanie w mojej pamięci – przekonywał.

Szefów europejskiego i światowego futbolu nie posłuchał m.in. Robert Lewandowski, ale przyznał, że popełnił błąd, umieszczając na swojej liście Ronaldo przed Neuerem. „Głos oddawałem w sierpniu, dziś wskazałbym na Manuela. Szkoda mi go, to wspaniały bramkarz i człowiek. Jestem bardzo zaskoczony, że nie zajął nawet drugiego miejsca" – tłumaczył polski napastnik magazynowi „Kicker". – Nie ukaraliśmy Roberta, ale przeprowadziliśmy z nim rozmowę – mówi dyrektor sportowy Bayernu Matthias Sammer.

Lojalność jest w cenie, co również zmusza do refleksji nad sensem obecnej formuły. Bastian Schweinsteiger wybiera Neuera, Philippa Lahma i Thomasa Muellera. Trener Argentyny Gerardo Martino – Messiego, Angela Di Marię i Javiera Mascherano. A Ronaldo i Messi tradycyjnie już nie głosują na siebie. „To gorsze niż konkurs Eurowizji" – komentuje angielski „Daily Mail".

Nietrudno przewidzieć, że za 12 miesięcy sytuacja się powtórzy – walka będzie jeszcze twardsza, bo Argentyńczyk ma cztery statuetki, a Portugalczyk trzy. W roku, w którym nie będzie rozgrywany żaden wielki turniej, w zdobyciu nagrody mogłyby im chyba przeszkodzić tylko kontuzje.

Nie brak w europejskiej prasie drwin z wyróżnienia dla Davida Luiza. Brazylijczyk znalazł się w jedenastce roku, mimo że z reprezentacją przeżył na mundialu klęskę, a jego jedynym sukcesem był rekordowy jak na obrońcę transfer z Chelsea do Paris Saint-Germain (50 mln funtów). W internecie popularnością cieszy się zdjęcie, na którym sam Luiz na wieść o nominacji zwija się na boisku ze śmiechu.

Dziwnych decyzji było więcej. Z pustymi rękami został Robin van Persie, choć wydawało się, że jego strzał głową w meczu Holandii z Hiszpanią, jeden z piękniejszych momentów mundialu, to pewny faworyt do bramki roku. Uzyskał jednak tylko 11 proc. głosów, przegrał i z wolejem Jamesa Rodrigueza (1/8 finału MŚ: Kolumbia – Urugwaj), i z golem Stephanie Roche – wartym obejrzenia i godnym pochwały, ale trzeba pamiętać, że zdobytym w amatorskiej lidze kobiet w Irlandii.

Piłkarz Atletico bardzo się zdziwił, gdy po uroczystej gali w Zurychu zobaczył opublikowany przez międzynarodową federację dokument ujawniający, na kogo swoje głosy w plebiscycie FIFA i „France Football" oddali kapitanowie reprezentacji, selekcjonerzy i dziennikarze.   – Nie wybrałem Jose Mourinho, tylko Diego Simeone. Jestem tego pewien – mówi pomocnik Atletico. Trudno mu nie wierzyć: przecież Argentyńczyk to jego klubowy trener.

Próba manipulowania wynikami czy zwykła pomyłka? Na razie nikt inny zastrzeżeń nie miał. Błędów nie zawierał też formularz Turana w najważniejszej kategorii: za najlepszego piłkarza minionego roku Turek uznał, tak jak większość, Cristiano Ronaldo. Portugalczyk z Realem wygrał Ligę Mistrzów, zdobył trzy inne trofea oraz strzelił najwięcej goli w Europie (61 w 60 meczach), ale na mundialu nie wyszedł nawet z grupy.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Piłka nożna
Liga Mistrzów. Znamy pary półfinałowe i terminy meczów
Piłka nożna
Xabi Alonso - honorowy obywatel Leverkusen
Piłka nożna
Manchester City - Real. Wielkie emocje w grze o półfinał Ligi Mistrzów, zdecydowały karne
Piłka nożna
Liga Mistrzów. Bayern w półfinale, Arsenal żegna się z rozgrywkami
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Piłka nożna
Legenda brazylijskiego futbolu wraca do gry. 58-latek będzie znów strzelał gole?