Katem Rosjan okazał się Eden Hazard - pomocnik Realu Madryt asystował przy jednym golu (strzelonym przez... jego młodszego brata, Thorgana Hazarda) i sam dwa razy pokonał bramkarza Rosji - relacjonuje Onet.

To właśnie Thorgan Hazard otworzył wynik meczu w 19. minucie. W 33. minucie na listę strzelców wpisał się Eden Hazard, który wykorzystał podanie Romelu Lukaku. W 40. minucie Hazard został obsłużony podaniem przez Kevina de Bruyne - i musiał tylko skierować piłkę do pustej bramki.

Czwartego gola dla Belgów zdobył w 72. minucie Lukaku - przy tym golu drugą w tym meczu asystę zapisał sobie de Bruyne.

Rosjanie honorowego gola zdobyli w 79. minucie - Georgij Dżikikija strzałem z najbliższej odległości zmniejszył rozmiary porażki.

W innym meczu tej grupy Kazachstan wygrał na wyjeździe z San Marino 3:1 - dla San Marino gol zdobyty w meczu z Kazachstanem przez Marco Bernardiego był pierwszym golem strzelonym przez reprezentację niewielkiego państwa na własnym stadionie od sześciu lat.