Materiał powstał we współpracy z Enel X
– Dzięki udziałowi w programie DSR mamy pewność, że co kwartał wpłyną do nas dodatkowe środki finansowe, które stanowią częściową rekompensatę dla stale rosnących kosztów energii – mówi Krzysztof Gala, dyrektor ds. rozwoju we współpracującej z Enel X odlewni żeliwa KAWMET. – W efekcie możemy pozostawić ceny naszych wyrobów na niemal niezmienionym poziomie. Mamy na uwadze przede wszystkim naszych klientów, którzy są wrażliwi na wahania cen, a my chcemy zapewnić im produkt w podobnej jakości w możliwie stałej cenie – podkreśla.
– W obecnej sytuacji, kiedy mamy do czynienia z niestabilnością na rynku cen energii, zdecydowaliśmy się poszukać oszczędności w rachunkach za prąd – uzupełnia Arkadiusz Wierzbicki, kierownik działu energetycznego i główny energetyk automatyk w Kompanii Górniczej. – Przystąpienie do programu Demand Side Response przyniosło efekt, jakiego oczekiwaliśmy – dodaje.
Podpisanie umowy o świadczeniu usług redukcji poboru mocy (DSR) jest jedną z najważniejszych strategii, jakie przyjmuje biznes w tych trudnych czasach. Szerzej były one omawiane na zorganizowanej pod koniec marca konferencji „Strategie energetyczne przedsiębiorstw w trudnych czasach”.
Wielostronne korzyści
Prelegenci podczas konferencji zwracali uwagę na zasadniczą charakterystyczną cechę systemu elektroenergetycznego w Polsce: jego stabilność jest oparta na dużych, scentralizowanych i mało elastycznych elektrowniach węglowych, które nie są przystosowane do bilansowania odnawialnych i rozproszonych źródeł energii. Energetyka w Polsce wciąż ma charakter mocno scentralizowany, co zasadniczo różni ją od modelu, w stronę którego zmierza cała Europa.