O ile mniej powstanie wiatraków po poprawce PiS? Jest kolejna analiza

Jest kolejna analiza wskazująca, o ile mniej mocy z farm wiatrowych na lądzie będziemy mogli dysponować z nowych instalacji, jeśli wejdzie w życie poselska poprawka dotycząca zmiany dystansu lokowania wiatraków. Zmiana 500 na 700 metrów – zdaniem firmy Ambiens – przełoży się na wzrost wykluczonego obszaru o 44 proc. w całej Polsce.

Publikacja: 31.01.2023 14:05

O ile mniej powstanie wiatraków po poprawce PiS? Jest kolejna analiza

Foto: Shutterstock

Jak przypomina Firma Ambiens, butikowy doradca OZE, obydwie wartości są znacząco mniejsze niż obecnie funkcjonująca minimalna odległość będąca równowartością dziesięciokrotności wysokości turbiny wiatrowej. Natomiast okazuje się, że różnica pomiędzy 500m a 700m to nie jedynie 200m, to diametralna zmiana dostępnego obszaru w skali kraju.

„Przeprowadzona w Ambiens analiza GIS daje konkretną odpowiedź. Uwzględniając wszystkie założenia Ustawy o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych, nazywanej „Ustawą odległościową” oraz wariantowe odległości od najbliższej zabudowy mówimy o teoretycznym potencjale 32.500km2 (500m) lub 18.000km2 (700m) w skali kraju. Wzrost wymaganego dystansu o 200m powoduje wzrost wykluczonego obszaru o 44 w całej Polsce” – podsumowuje autorka Monika Gąsior, analityk Ambiens.

Czytaj więcej

Zaskakująca poprawka wiatrowa. Posłowie PiS przeforsowali swój pomysł

Różnica pomiędzy dyskutowanymi założeniami nowelizacji Ustawy o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych „Ustawy Odległościowej”. 500m dystans turbin wiatrowych od zabudowań a 700m dystans turbin wiatrowych od zabudowań.

Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej poddało wcześniej analizie własnej ponad 30 projektów nowych farm wiatrowych, które pierwotnie zakładały minimalną odległość od istniejących i planowanych zabudowań mieszkalnych równą 500 m. Z przeprowadzanego przeglądu ma wynikać, że zwiększenie minimalnej odległości do 700 m, powoduje redukcję możliwej mocy zainstalowanej o około 60-70 proc. Skąd taka liczba? PSEW przedstawił wyniki dla trzech wybranych projektów nowych farm wiatrowych. Obrazują one – zdaniem PSEW – że zmiana proponowanej minimalnej odległości na 700 m uniemożliwi wykorzystanie potencjału jaki drzemie w polskim wietrze. Dla tych farm wiatrowych moc zainstalowana spadnie o ok. 60-70 proc. „Z analizy (dla danego, wybranego projektu) PSEW wynika, że przy zmianie minimalnej odległości od istniejącej i planowanej zabudowy mieszkalnej z 500 na 700 m, możliwe będzie zainstalowanie jedynie 4 z 13 turbin wiatrowych. Tym samym 9 z obiektów wiatrowych nie będzie mogło być zrealizowanych” – czytamy w raporcie PSEW.

Komisje sejmowe zajmowały się podczas ostatniego posiedzenia Sejmu rządowym projektem zmiany ustawy o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych z 2016 r. Przyjęto zgłoszoną przez szefa komisji ds. energii, klimatu i skarbu państwa Marka Suskiego (PiS) poprawkę, by minimalna odległość turbiny wiatrowej od budynku — ale tylko o funkcji mieszkalnej lub mieszanej — wynosiła 700 m, a nie 500 m. Limit ten nie dotyczy budynków gospodarczych. Rząd wcześniej proponował dystans 500 metrów, który był uzgodniony podczas konsultacji społecznych. Ostatecznie jednak rekomendacja resortu klimatu i środowiska była pozytywna dla dystansu 700 metrów. Sejm zajmie się ponownie pracami nad projektem na kolejnym, lutowym posiedzeniu.

Jak przypomina Firma Ambiens, butikowy doradca OZE, obydwie wartości są znacząco mniejsze niż obecnie funkcjonująca minimalna odległość będąca równowartością dziesięciokrotności wysokości turbiny wiatrowej. Natomiast okazuje się, że różnica pomiędzy 500m a 700m to nie jedynie 200m, to diametralna zmiana dostępnego obszaru w skali kraju.

„Przeprowadzona w Ambiens analiza GIS daje konkretną odpowiedź. Uwzględniając wszystkie założenia Ustawy o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych, nazywanej „Ustawą odległościową” oraz wariantowe odległości od najbliższej zabudowy mówimy o teoretycznym potencjale 32.500km2 (500m) lub 18.000km2 (700m) w skali kraju. Wzrost wymaganego dystansu o 200m powoduje wzrost wykluczonego obszaru o 44 w całej Polsce” – podsumowuje autorka Monika Gąsior, analityk Ambiens.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
OZE
Tauron oddaje do użytku kolejną farm wiatrową
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
OZE
Pierwszy kwartał stał pod znakiem spadku węgla i wzrostu OZE
OZE
Duże zmiany dla prosumentów. Jest projekt noweli ustawy OZE
OZE
Tauron buduje 360 MW w wietrze i słońcu
OZE
Bogdanka zmniejszy wydobycie węgla. Wszystko przez duże zapasy surowca w kraju