Jak wiadomo przeszły one do historii trzydzieści lat temu. Został po nich tylko ślad węglowy oraz wspomnienie pokrzywdzonych i zapomnianych W 1990 roku zatrudniały one 395 tysięcy osób, w 1980 roku było to 490,3 tysięcy. Plus oczywiście liczne rodziny z dziećmi na utrzymaniu pracujących, które mogły na przykład odziedziczyć coś, co mogłoby służyć prowadzeniu rolniczej czy też innej działalności gospodarczej. Mogły więc otrzymać w w spadku nie tylko biedę i bezrobocie. PGR-y z reguły źle gospodarowały na co piątym hektarze ziemi rolnej w Polsce.