W gmachu Ministerstwa Zdrowia w Warszawie zorganizowano konferencję prasową z udziałem szefa resortu Adama Niedzielskiego i dyrektora NIZP-PZH, Grzegorza Juszczyka.
Już w połowie kwietnia minister zdrowia zapowiadał zniesienie stanu epidemii w Polsce. - Decyzja jest już przekonsultowana na różnych poziomach administracji, dokonaliśmy analizy prawnej - w połowie maja zniesiemy stan epidemii, przekształcimy go w stan zagrożenia epidemicznego - zapowiadał później Niedzielski.
- Lekarze cały czas informują nas o tym, że to już nie są tak ciężkie przypadki, które szczególnie w ramach mutacji Delta były odnotowywane. Przyjmowani pacjenci są w zdecydowanie lepszym stanie i z mniejszą zajętością płuc przez COVID-19 - mówił na konferencji prasowej.
Czytaj więcej
- Mamy cały czas oficjalnie około 5-6 tys. zachorowań tygodniowo. Stopień niedoszacowania oceniam mniej więcej dwudziestokrotnie, czyli w rzeczywistości mamy tych zachorowań około 120 tys. tygodniowo. To wcale nie wskazuje na wycofanie się wirusa - powiedział dr Paweł Grzesiowski, komentując zapowiedź Ministerstwa Zdrowia dotyczącą zniesienia stanu epidemii w Polsce
- Cały czas monitorujemy, czy pojawiają się nowe warianty, monitorujemy sytuację na świecie. Na razie nie ma alertowej mutacji - powiedział Niedzielski.