Villa Can Pirata, która znajduje się w miejscowości Cala d'Or na wschodnim wybrzeżu Majorki, "zagrała" w nowym popularnym serialu Netflixa "White Lines".

Za noc w luksusowej willi trzeba zapłacić ponad 5,5 tys. złotych, ale w tej cenie są nie tylko niesamowite widoki na morze, prywatny basen i zejście do morza. Dom stoi na skale nad samą wodą. W domu jest pięć sypialni i miejsca do spania dla 10 osób.

Willa jest naprawdę łada, wybudowana w typowym lokalnym stylu z tarasami, gdzie można zjeść śniadanie, poczytać książkę albo po prostu posiedzieć i popatrzeć na morze. W ogrodzie jest spory basen z tarasem i leżakami do opalania.

"White Lines" to nowy serial na Netflixie twórców popularnego "Domu z papieru" (Money Heist). Opowiada o młodej Brytyjce, która na Majorce szuka prawdy na temat śmierci swojego brata, który zaginął na wyspie 20 lat wcześniej. Villa Can Pirata "gra" dom jednego z głównych bohaterów serialu.