Jakie szanse ma Maroko w starciu z Francją w półfinale mundialu?
Większość stawia na Francuzów, bo są przecież mistrzami świata i grają dobrze, strzelają sporo bramek. Marokańczycy natomiast to duża niespodzianka, wyeliminowali potężnych rywali – Belgię, Hiszpanię i Portugalię, a do tego stracili najmniej bramek. To drużyna solidna, składająca się z zawodników występujących w dobrych klubach, a przy tym grająca tak, że wszyscy bronią i wszyscy atakują. Jak daleko zajdą? Na pewno nie są z Francją na straconej pozycji. Jeżeli zagrają tak jak w poprzednich spotkaniach, to znowu mogą doprowadzić do karnych.
Czytaj więcej
Drużyna Maroka nie przygotowuje specjalnego planu zatrzymania Kyliana Mbappe, największej gwiazdy reprezentacji Francji, przed zaplanowanym na środę półfinałem mundialu - zapowiada trener Maroka, Walid Regragui.
Pan prowadził reprezentację Maroka w 2000 roku w sześciu spotkaniach, z których cztery to wygrane. Dlaczego rozstaliście się po kilku miesiącach?
Doszło do spięć, tam była wtedy bardzo trudna generacja zawodników. To byli piłkarze, którzy gdy zjawiali się na zgrupowaniu kadry, to chcieli rządzić. Do Maroka przyjeżdżali, żeby załatwiać sprawy, bo mieli firmy i swoje biznesy. Zabrałem ich w takie miejsce, gdzie mogliśmy się dobrze przygotować, ale im to nie pasowało. Były pod tym względem niesamowite problemy.