Portugalia odpadła z mundialu w Katarze w ćwierćfinale, przegrywając sensacyjnie z Marokiem 0:1. Ronaldo wszedł w tym meczu na murawę z ławki rezerwowych, ale nie zdołał doprowadzić do wyrównania, choć w końcówce groźnie uderzał na bramkę Maroka (bramkarz afrykańskiej drużyny sparował uderzenie Portugalczyka).

Ronaldo na mundialu w Katarze zdobył jednego gola - w fazie grupowej trafił do siatki z karnego w meczu z Ghaną. Choć był to już piąty mundial, na którym Ronaldo zdobył bramkę to jednak pięciokrotny zdobywca Złotej Piłki po raz kolejny nie zdołał strzelić gola w fazie pucharowej - co nie udało mu się na żadnym z mundiali, w których brał udział.

Czytaj więcej

Mundial w Katarze: afrykańska sensacja, Maroko w półfinale

"Chcę wam wszystkim powiedzieć, że wiele zostało powiedziane, wiele zostało napisane, pojawiło się wiele spekulacji, ale moje oddanie Portugalii nie zmieniło się ani na chwilę" - napisał Ronaldo na swoim profilu na Facebooku.

"Zawsze byłem osobą walczącym o wspólny cel i nigdy nie odwróciłbym się od kolegów i kraju" - dodał nawiązując do spekulacji, że chciał opuścić kadrę po tym, jak trener posadził go na ławce rezerwowych w meczu 1/8 finału ze Szwajcarią.

Teraz musimy pozwolić, by czas był dobrym doradcą i pozwolić każdemu wyciągnąć wnioski

Cristiano Ronaldo

Przed mundialem Ronaldo nie chciał powiedzieć, czy mundial w Katarze będzie jego ostatnim.

"Na razie nie ma wiele więcej do powiedzenia. Dziękuję Portugalio. Dziękuję Katarze. Sen był piękny, dopóki trwał… Teraz musimy pozwolić, by czas był dobrym doradcą i pozwolić każdemu wyciągnąć wnioski" - tak Ronaldo zakończył swój wpis sugerując, że może zakończyć reprezentacyjną karierę.

Ronaldo pozostaje obecnie bez klubu, po rozwiązaniu kontraktu z Manchesterem United. 5 lutego 2023 roku Portugalczyk skończy 38 lat.