Ale jedno wiem, bo nie jest to wiedza tajemna. Jeśli drużyna jest dobrze zbudowana, to nawet nieobecność największej gwiazdy nie musi obniżać poziomu gry.
To, co w meczu Portugalia–Szwajcaria zrobił trener Fernando Santos, szokowało, bo wybrana przez niego jedenastka wyszła na boisko bez Cristiano Ronaldo.
Pierwsza myśl większości kibiców zapewne była taka: trener oszczędza najlepszego zawodnika. Ale jak to? Oszczędza w meczu, decydującym o awansie? W którym trzeba strzelać bramki? Dochodziła więc myśl druga: CR7 być może ma jakąś drobną kontuzję, trzeba go oszczędzać. Zagra, kiedy Portugalczykom zajrzy w oczy strach.
Czytaj więcej
Portugalczycy rozbili Szwajcarów 6:1 i zostali ostatnim ćwierćfinalistą. Bohaterem Goncalo Ramos - zdobywca pierwszego hat tricka w Katarze.
Mecz się rozpoczął i to nie Portugalczycy, a Szwajcarzy nie bardzo wiedzieli, co się dzieje. Goncalo Ramos, ten, który zastąpił Cristiano, grał jak marzenie i strzelił trzy bramki.