Polacy w niedzielę przegrali z Francją 1:3 i odpadli z mistrzostw świata. Awansując co 1/8 finału osiągnęli najlepszy wynik od 36 lat.
Czytaj więcej
Polacy przegrali w 1/8 finału z Francuzami 1:3 i wracają do domu. Nasi piłkarze zagrali swój najlepszy mecz na mundialu, ale nie przyćmili gwiazd rywali. Błyszczał zwłaszcza genialny Kylian Mbappe, strzelec dwóch bramek.
Jak informuje wp.pl, piłkarze reprezentacji Polski przed wylotem do Kataru zostali dodatkowo zmotywowani przez premiera Mateusza Morawieckiego. Podczas spotkania z zawodnikami szef rządu miał obiecać, że w przypadku wyjścia z grupy otrzymają premię w wysokości co najmniej 30 mln złotych. Pieniądze te mają trafić bezpośrednio do zespołu - piłkarzy, trenera i członków sztabu.
Nie wiadomo, w jakim trybie i z jakiego funduszu miałaby być wypłacona premia.
O sprawę zapytano prezesa PZPN. Cezary Kulesza potwierdził, że słyszał o premii od premiera, ale nie zna szczegółów tej sprawie.
Szczegółów nie znają także sami zawodnicy. Rzecznik rządu Piotr Muller przed meczem z Francją odpowiedział dziennikarzom: "Wierzymy w sukces polskiej reprezentacji. Jeżeli będą podjęte decyzje co do nagród, to będziemy o nich informować. Teraz czas na kibicowanie polskiej drużynie :)"
Po dalszych pytaniach dodał, że "żadne decyzje w tym obszarze nie zostały podjęte".