Polska - Arabia Saudyjska 2:0. Relacja na żywo

Kolejny mecz Polaków już w środę. O 20 zmierzymy się z Argentyną.

- Polska może być usatysfakcjonowana w każdym aspekcie. Najważniejszy jest wynik. Ograliśmy rywala, który pokonał Argentynę. Będziemy, jak po każdym meczu, analizować swoją grę - powiedział po meczu pomocnik Grzegorz Krychowiak.

- Spełnienie marzeń. Gra dla reprezentacji i dobro drużyny zawsze są na pierwszym miejscu, ale jestem napastnikiem i z tyłu głowy jest to, by strzelić bramkę. Strzelenie bramki na mundialu to dla napastnika spełnienie marzeń. Głęboko walczyłem o to, by strzelić bramkę - mówił po meczu kapitan reprezentacji Polski.

Szczęsny wreszcie został bohaterem meczu na wielkim turnieju.

- Dobitkę było zdecydowanie trudniej obronić. Wydaje mi się, że i tak by nie było uznane, bo ten zawodnik przy mnie stał, gdy był wykonywany rzut karny - powiedział polski bramkarz.

- Wykonujący rzut karny nabrał się, fajnie - relacjonował.

- Narzekaliście na lagę, dlatego dałem jedno dobre podanie - mówił Szczęsny. - Moje lagi są zawsze precyzyjne - dodał uśmiechnięty polski bramkarz.

Pokonanie Arabii Saudyjskiej nie zapewnia Polsce awansu do 1/8 finału mundialu

- Cieszymy się bardzo, że sprawiliśmy tyle radości naszym kibicom. Przeżywamy piękne chwile. Cztery punkty niczego nie rozwiązują, ale cieszę się, że strzeliliśmy dwie bramki. Mieliśmy też kilka niezłych okazji - powiedział po meczu Czesław Michniewicz

Lewandowski wyrównał osiągnięcie Janusza Kupcewicza z mundialu w 1982 roku.

Każda dobra interwencja piłkarzy z Arabii Saudyjskiej spotyka się z głośną owacją na trybunach

Wszystkie mecze zakończyły się zwycięstwem polskiej reprezentacji

Słuchamy hymnów obu drużyn

 - Mówiłem, że czekają nas trzy poważne wyzwania. Wciąż jesteśmy w naszej grupie najniżej klasyfikowaną drużyną rankingu FIFA. Pozostajemy pokorni - mówił przed meczem z Polską Herve Renard.

Nie wolno się bać. Niech nas się boją, wiedząc, że wychodzą przeciw zawodnikom Barcelony, Juventusu czy Napoli, a Krychowiak jest znanym im zawodnikiem dobrego klubu Al-Shabab z Rijadu. 

- Kilka dni temu skład też był ofensywny, a z tym atakiem różnie bywało. Trzej zawodnicy, którzy weszli w trakcie meczu z Meksykiem, dali dobry sygnał i stąd ich obecność w pierwszym składzie - powiedział TVP Sport Czesław Michniewicz

- Zawsze mamy pozytywne nastawienie. Wierzymy w swoje umiejętności, wiemy o co gramy. Chcemy spełniać marzenia - mówił selekcjoner.

Jak wyglądają przepisy? Tłumaczymy:

- Przed nami dwa grupowe spotkania i trzeba się w nich pokazać. Najważniejsze na teraz, że jako reprezentacja Polski nie przegraliśmy swojego inauguracyjnego meczu po raz pierwszy w XXI wieku, bo wcześniej te inauguracyjne gry nam nie wychodziły. Musimy zrobić wszystko, żeby ta dwie najbliższe gry rozstrzygnąć na swoją korzyść - mówił po meczu z Meksykiem Jakub Kamiński.

Polacy po raz pierwszy od 12 listopada ubiegłego roku wybiegną na murawę w składzie z Robertem Lewandowskim i Arkadiuszem Milikiem. W meczu z Andorą obaj strzelili po bramce - zauważył dziennikarz Robert Błoński z "Przeglądu Sportowego".

Australia pokonała Tunezję 1:0. Po dwóch meczach Australia ma 3 punkty, Tunezja 1. O godzinie 17 zmierzą się grupowi rywale Francja i Dania

Co stanie się jednak jeśli Polska przegra z Arabią Saudyjską? Wówczas po dwóch seriach gier będziemy mieć na koncie jeden punkt, a Arabia Saudyjska sześć. Polska straci wówczas definitywnie szansę na wygranie grupy, ale nie straci jeszcze szans na awans do kolejnej fazy.

Zagraniczna prasa po meczu Polski z Meksykiem najwięcej uwagi poświęciła Robertowi Lewandowskiemu, który nie wykorzystał rzutu karnego.

Nie jest cudotwórcą ani „Białym Czarodziejem”, jak nazywano go swego czasu w Afryce. Nie wszystko, czego się dotknie, zamienia się w złoto, chociaż można by tak pomyśleć. Kim jest trener Arabii Saudyjskiej

- Zwycięstwo z taką mocną drużyną to jest wielka sprawa. Mamy swój plan na ten mecz. Miejmy nadzieję, że po meczu będzie co świętować - mówił obrońca reprezentacji Polski w rozmowie z TVP Sport.

Selekcjoner przez kilkanaście minut tłumaczył plan na spotkanie z Meksykanami. Dowiedzieliśmy się, że z występu podopiecznych jest zadowolony. Nasi zawodnicy mieli zneutralizować atuty rywali i wykorzystywać szybkie skrzydła oraz stałe fragmenty gry, ale brakowało dokładnych dośrodkowań.

Czesław Michniewicz wprowadził kilka zmian. W wyjściowej jedenastce nie ma Sebastiana Szymańskiego i Nicoli Zalewskiego i Jakuba Kamińskiego. Od pierwszej minuty zagrają Arkadiusz Milik, Przemysław Frankowski i Krystian Bielik.

Australijczycy od 23. minuty prowadzą 1:0. Bramkę strzelił Mitchell Duke.

Sztab szkoleniowy nie ogłosił jeszcze wyjściowej jedenastki. Z relacji dziennikarzy, którzy są w Katarze, wynika, że Czesław Michniewicz wystawi inny skład niż w meczu z Meksykiem.