Po zwycięstwie nad Argentyną król Arabii Saudyjskiej ogłosił święto

Arabia Saudyjska pokonała na mistrzostwach świata w Katarze faworyzowaną Argentynę. Z tej okazji król Salman ibn Abd al-Aziz ogłosił święto państwowe w kraju.

Publikacja: 22.11.2022 20:40

Kibice Arabii Saudyjskiej na stadionie w Lusajl podczas meczu Argentyna - Arabia Saudyjska

Kibice Arabii Saudyjskiej na stadionie w Lusajl podczas meczu Argentyna - Arabia Saudyjska

Foto: Khaled DESOUKI / AFP

We wtorek na mundialu w Katarze w pierwszym meczu grupy C Argentyna mierzyła się z Arabią Saudyjską. Argentyńczycy pod wodzą Lionela Messiego liczyli na wyrównanie światowego rekordu 37 meczów bez porażki. Początek spotkania przebiegał po myśli "Albicelestes", którzy w 10. minucie wyszli na prowadzenie po bramce Messiego z rzutu karnego.

W pierwszej połowie piłkarze zajmującej 51. miejsce w rankingu FIFA Arabii Saudyjskiej nie oddali celnego strzału na bramkę swych rywali. Na początku drugiej połowy ruszyli do ataku, szybko zdobywając dwa gole. Na listę strzelców wpisali się Saleh Al-Shehri oraz Salem Al-Dawsari. Argentyna (3. w rankingu FIFA) próbowała wyrównać, ale świetnie spisywał się bramkarz Arabii Saudyjskiej. Do końca spotkania wynik spotkania nie uległ zmianie i sensacja stała się faktem.

Czytaj więcej

Messi po porażce Argentyny: Teraz musimy wygrać z Polską

Lionel Messi mówił po meczu, że teraz Argentyna musi wygrać dwa kolejne mecze - z Meksykiem i Polską. Gwiazdor Argentyny dodał, że jego zespół jest rozgoryczony wynikiem, o którym zadecydowało "pięć minut błędów".

Zupełnie inne nastroje panują w Arabii Saudyjskiej. Zwycięstwo reprezentacji tego kraju nad Argentyną zostało przez firmę Nielsen Gracenote ocenione jako największe zaskoczenie w historii mistrzostw świata. Według Nielsena, szanse Arabii Saudyjskiej na zwycięstwo wynosiły 8,7 proc. Do tej pory w zestawieniu tej firmy na pierwszym miejscu było zwycięstwo Stanów Zjednoczonych nad Anglią w 1950 roku (9,5 proc.).

Po zwycięstwie nad Argentyną król Arabii Saudyjskiej Salman ibn Abd al-Aziz ogłosił, że środa będzie w kraju świętem państwowym: dorośli nie będą musieli iść do pracy, a uczniowie i studenci - na zajęcia. Według doniesień, decyzja została wydana po sugestii księcia Mohammeda bin Salmana.

W drugim meczu grupy C we wtorek Polska bezbramkowo zremisowała z Meksykiem. W drugiej połowie spotkania Robert Lewandowski nie wykorzystał rzutu karnego.

We wtorek na mundialu w Katarze w pierwszym meczu grupy C Argentyna mierzyła się z Arabią Saudyjską. Argentyńczycy pod wodzą Lionela Messiego liczyli na wyrównanie światowego rekordu 37 meczów bez porażki. Początek spotkania przebiegał po myśli "Albicelestes", którzy w 10. minucie wyszli na prowadzenie po bramce Messiego z rzutu karnego.

W pierwszej połowie piłkarze zajmującej 51. miejsce w rankingu FIFA Arabii Saudyjskiej nie oddali celnego strzału na bramkę swych rywali. Na początku drugiej połowy ruszyli do ataku, szybko zdobywając dwa gole. Na listę strzelców wpisali się Saleh Al-Shehri oraz Salem Al-Dawsari. Argentyna (3. w rankingu FIFA) próbowała wyrównać, ale świetnie spisywał się bramkarz Arabii Saudyjskiej. Do końca spotkania wynik spotkania nie uległ zmianie i sensacja stała się faktem.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Mundial 2022
Influencer świętował na murawie po zwycięstwie Argentyny. FIFA prowadzi dochodzenie
Mundial 2022
Messi wskrzesza przeszłość. Przed Argentyną otwiera się szansa na lepsze jutro
Mundial 2022
Hubert Kostka: Idźmy argentyńską drogą
Mundial 2022
Szymon Marciniak: Z dżungli na salony
Mundial 2022
Stefan Szczepłek o finale mundialu: Tylko w piłce takie rzeczy