Gospodarze turnieju potwierdzili doniesienia stacji NOC, która podała, że Katarczycy opłacili loty oraz hotele dla 50 holenderskich kibiców. Fani podpisali w zamian „kodeks postępowania”, zobowiązujący ich do umieszczania w mediach społecznościowych pozytywnych komentarzy na temat mundialu oraz zgłaszania tych „obraźliwych lub poniżających”.

- Wraz ze zbliżaniem się turnieju zaprosiliśmy najbardziej aktywnych kibicowskich liderów, aby osobiście nominowali niewielką grupę, która dołączy do nas jako goście - mówi agencji „Reuters” przedstawiciel Najwyższego Komitetu ds. Dziedzictwa (SC), który odpowiada za organizację mundialu.

Czytaj więcej

20 lat od ostatniego tytułu Brazylijczyków, Czas znów zatańczyć sambę?

Katarczycy opisują program „liderów” jako inicjatywę skierowaną do blisko 400 kibiców z 60 krajów świata, którzy dostaną możliwość „przyglądania się, tworzenia treści oraz wzmacniania przekazu”. Wiadomo, że Holendrzy nie są jedyni. Informacje o ofercie skierowanej dla lokalnych kibiców podawały niedawno także media francuskie i belgijskie.

Siedem lat temu, kiedy nad Zatoką Perską odbywały się mistrzostwa świata w piłce ręcznej, Katarczyków wspierała kilkudziesięcioosobowa grupa Hiszpanów. Wszyscy dostali bilety lotnicze, zakwaterowanie w 4-gwiazdkowym hotelu oraz dzienną dietę w wysokości 20 dolarów.