W 2017 roku Harvey Weinstein został oskarżony o molestowanie przez około 80 kobiet. Jego przypadek zapoczątkował akcję #MeToo, w ramach której ofiary przestępstw seksualnych głośno mówiły o swoich doświadczeniach.

Choć Weinstein zawarł z częścią swoich ofiar ugodę, wciąż jest stroną w innych procesach, które wciąż są w toku. Ugoda zawarta została pomiędzy oskarżającymi go kobietami w obecności prokuratora generalnego Nowego Jorku. Na jej mocy Weinstein ma zapłacić poszkodowanym łącznie 30 milionów dolarów i pokryć koszty sądowe, które wyniosły 14 milionów. Ugodę zawarły z producentem nie tylko molestowane kobiety, ale również członkowie zarządu Weinstein Company, jego dawnego studia filmowego, gdyż na związanej z nim aferze wiele stracili.

Informacja o zachowaniu Weinsteina wyszła na jaw dzięki dziennikarskiemu śledztwu dziennika „New York Times”, który opublikował tekst, opisujący kolejne przypadki molestowania przez producenta.