Port w Gdańsku zakończył 2022 rok z rekordowym wynikiem 68 mln ton przeładowanych towarów. Jest to wzrost o 28 proc. w porównaniu z 2021 rokiem. Jak duży wpływ na ten wynik miała wojna w Ukrainie?

Z pewnością wojna w Ukrainie miała znaczący wpływ na nasze przeładunki. Dotychczasowy import surowców, który odbywał się drogą lądową, w tej chwili odbywa się drogą morską. Nasi producenci paliw w związku z wprowadzoną dywersyfikacją na rosyjską ropę, również zmienili kierunki dostaw. Wszystko to spowodowało, że przeładunki w naszym porcie wzrosły. Dwie grupy ładunkowe, które wygenerowały największe wzrosty to oczywiście ropa naftowa i węgiel. Przeładunki węgla sięgnęły 13,2 mln ton (wzrost o 175 proc. w stosunku do 2021 r.), w tym ok. 12,5 mln ton w relacji importowej. Z kolei paliwa płynne urosły aż o 35 proc. i pokonały drobnicę, stając się główną grupą ładunkową w naszym porcie. Przeładunki paliw wyniosły 25 mln ton. Jednocześnie, w związku z blokadą portów ukraińskich, Port w Gdańsku przejął ciężar obsługi takich towarów jak chociażby ruda żelaza, wyroby stalowe, zboża.

Czy to oznacza, że węgla nie zabraknie?

Widzimy, że tego surowca do Polski wpłynęło bardzo dużo. Nasze place składowe są zapełnione węglem. W związku ze wzmożonymi przeładunkami, port pracuje 24 godziny na dobę. Nasi operatorzy sprawnie realizują  przeładunki, by następnie węgiel mógł być transportowany w głąb kraju. Wolumeny, które importerzy deklarowali do przeładunków, a my postrzegamy to jako zapotrzebowanie rynku, zostały przez nas w 100 procentach obsłużone. Gdyby tych zapytań było jeszcze więcej, bylibyśmy w stanie uruchomić dodatkowe nabrzeża.

Jakie są zdolności przeładunkowe Portu Gdańsk? Czy te 68 mln ton to górna granica?

Dziś nasze możliwości przeładunkowe szacujemy na 84-90 mln ton rocznie. Wpływ na to mają inwestycje, zarówno te realizowane przez Zarząd Portu, jak i inwestycje naszych kontrahentów. W ostatnich 6 latach wartość inwestycji, zrealizowanych na terenie portu przez Zarząd Morskiego Portu Gdańsk, naszych kontrahentów, Urząd Morski i PKP PLK, przekroczyła 4,8 mld zł. Planowane i w trakcie realizacji są kolejne przedsięwzięcia opiewające na ponad 4,2 mld zł. W 2022 roku zakończony został projekt pn. „Modernizacja toru wodnego, rozbudowa nabrzeży oraz poprawa warunków żeglugi w Porcie Wewnętrznym w Gdańsku” o wartości 590 mln zł. W ramach zleconych prac, pogłębiono tor wodny na długości 7 km oraz przebudowano łącznie około 5 km uniwersalnych nabrzeży przeładunkowych, które już służą bieżącym przeładunkom i wprost przekładają się na możliwość obsługi dodatkowego wolumenu towarów. W 2021 roku zakończona została, nakładem 167 mln zł, kolejna strategiczna inwestycja pn.: „Rozbudowa i modernizacja sieci drogowej i kolejowej w Porcie Zewnętrznym w Gdańsku", w ramach której, oprócz szerokiego zakresu drogowego, przebudowano bądź wybudowano ok. 10 km torów z rozjazdami.

Co będzie miało wpływ na wzrost przeładunków w Porcie Gdańsk w kolejnych latach?

Od 5 lutego ma zostać rozszerzone embargo na rosyjską ropę o zakaz sprowadzania z Rosji rafinowanych produktów ropopochodnych. Embargo dotyczy ropy transportowanej drogą morską, co stanowi blisko 90 proc. importu tego surowca z Rosji do Europy.  Dla nas oznacza to, że przeładunki tej grupy ładunkowej wzrosną. Z kolei węgiel cały czas musi być importowany na potrzeby energetyki zawodowej i gospodarstw domowych, by zapewnić bezpieczeństwo energetyczne kraju. W tym przypadku też możemy spodziewać się wzrostów.

Czy w związku z tymi rosnącymi przeładunkami zmieni się też struktura przeładunków w gdańskim porcie?

Nadal pozostajemy portem uniwersalnym. Wzrastają nam konkretne grupy ładunkowe i ma to wpływ na udział danego towaru w przeładunkach ogółem. Widzimy, że dominującymi ładunkami w tej chwili są surowce energetyczne. Obecnie kontenery straciły trochę na popularności, ale nie znaczy to, że nie ma potrzeby inwestycji w tym zakresie. Wręcz odwrotnie. Musimy być przygotowani na każdą okoliczność. Najlepiej pokazuje to przykład naszego Dworca Drzewnego. Dotychczas było to nabrzeże skarpowe, którego od wielu lat nie eksploatowano, ze względu na zły stan techniczny. W ramach wieloletniej inwestycji zostało ono przebudowane i dziś możemy obserwować jak pracują na nim największe dźwigi. Dzięki inwestycjom m. in. w nabrzeża mamy możliwość przeładowywania takich ilości węgla, które są w stanie zapewnić bezpieczeństwo energetyczne kraju. Obecna sytuacja z jaką mamy do czynienia jeszcze bardziej podkreśla strategiczne znaczenie infrastruktury portowej, która powinna być przewymiarowana, budowana na zapas, gdyż stanowi ona o bezpieczeństwie państwa.

W 2022 roku zakończona została inwestycja związana z modernizacją toru wodnego i większości nabrzeży w Porcie Wewnętrznym, w 2021 roku przebudowana została sieć drogowo-kolejowa w Porcie Północnym. Na ile rosnące przeładunki wymuszają kolejne inwestycje?

W tej chwili inwestycje, które realizujemy, aby zwiększyć możliwości przeładunkowe portu to przebudowa kolejnych nabrzeży w Porcie Wewnętrznym. Rozpoczęła się też rozbudowa terminalu kontenerowego Baltic Hub, która potrwa do 2024 r.  Poza tym, razem z Naftoportem projektujemy dodatkowe stanowisko do przeładunku ropy, rozmawiamy też z Gaz-Systemem o budowie pływającego terminalu FSRU. Dodatkowo, w tym roku chcemy rozpocząć prace dotyczące badania gruntu, aby móc realizować koncepcję Portu Centralnego. Może nie w docelowym wymiarze, który pierwotnie był projektowany, ale na pewno w jakiejś części, tak aby w perspektywie 6-8 lat mieć do dyspozycji nowe nabrzeża. Jeżeli widzimy, że towary do nas ciążą, to chcemy być na to przygotowani. Porty powinny mieć zapas swoich możliwości przeładunkowych, jeżeli chodzi o posiadaną infrastrukturę, żeby budować bezpieczeństwo państwa. Jeżeli pojawi się jakaś niespodziewana sytuacja, jak  w przypadku węgla, to naszym zadaniem jest obsłużyć te ładunki, które są przewidziane dla naszej gospodarki.

Jakie są prognozy dla Portu Gdańsk na najbliższy rok i co będzie miało wpływ na realizowane przeładunki?

Dwie grupy towarowe, o których wcześniej wspomniałem, czyli węgiel i ropa naftowa, w największym stopniu będą budować nasze wolumeny. W tym roku  w Porcie Gdańsk planujemy przeładować  78-80 mln ton towarów.

Materiał Promocyjny