To były mistrzostwa wykorzystanych szans. Zaskakiwały sukcesy Aleksandry Lisowskiej, Ewy Różańskiej czy Anny Wielgosz, ale Polacy największą sensację zostawili na ostatni wieczór, kiedy po medale sięgnęli sprinterzy (brąz) i sprinterki (srebro). Oni błysnęli już w eliminacjach, bo mieli czwarty czas, ale występ w finale był jeszcze lepszy. Obejrzeliśmy bowiem rekord Polski (38.15).
Adrian Brzeziński, Przemysław Słowikowski, Patryk Wykrota oraz Dominik Kopeć zmiany - to w ich konkurencji fundament sukcesu, pozwalający dzięki synergii osiągać więcej niż wskazywałaby indywidualna suma czasów - dopracowali doskonale, nie dało się chyba przekazywać i odbierać pałeczki sprawniej niż oni na Stadionie Olimpijskim w Monachium.
Zadziałali jak w perfekcyjnie dotartym mechanizmie, za co dostali nagrodę. Polski sprint bywał okazją do żartów, bo liderzy przez lata odbijali się na wielkich imprezach od finałów, aż wreszcie pokazali, że ich siłą może być drużyna. Wyprzedzili Holendrów i Szwajcarów, choć ci ostatni pobili rekord kraju. Lepsze były tylko potęgi. Złoto zdobyli Brytyjczycy (37.67), a srebro Francuzi (37.94).
Czytaj więcej
Pia Skrzyszowska każdym kolejnym płotkiem uciekała rywalkom i z czasem 12.53 została mistrzynią Europy. To w Monachium dwunasty medal dla polskich lekkoatletów.
Panowie dostali nagrodę za perfekcjonizm, paniom srebro i rekord Polski (42.61) przyniosła pokerowa zagrywka trenera Jacka Lewandowskiego. Wystawił na pierwszej zmianie Pię Skrzyszowską, która 38 minut wcześniej zdobyła złoto w biegu na 100 metrów przez płotki. Pałeczkę odebrała od niej Anna Kiełbasińska, choć zmian nie trenowały nigdy.
Marika Popowicz-Drapała wróciła na podium mistrzostw Europy po dziesięciu latach, bo w 2012 roku zdobyła brąz w Helsinkach. Kiełbasińska była wówczas rezerwową. Ostatnią zmianę w doskonałym czasie - 10.18 - przebiegła Ewa Swoboda. Nie było szybszej. Miejsce na podium zajmie sześć pań, bo w eliminacjach biegały także Magdalena Stefanowicz oraz Martyna Kotwiła.
Reprezentacja Polski zdobyła w Monachium czternaście medali. To najlepszy wynik naszej reprezentacji podczas mistrzostw Europy od 1966 roku i piętnastu krążków w Budapeszcie. Polacy zajęli szóste miejsce w klasyfikacji medalowej (3 złote, 6 srebrnych, 5 brązowych). Wygrali Niemcy (7-7-2), przed Brytyjczykami (6-6-8) i Hiszpanami (4-3-3).