Czy rezygnacja z mięsa to cios wymierzony w prawdziwe męstwo? Tak dyskusyjną tezę można wysnuć na podstawie ankiety przeprowadzonej w Australii przez organizację No Meat May, zachęcającą do przejścia na dietę roślinną. 47% ankietowanych – zarówno kobiety, jak i mężczyźni – uznali jedzenie mięsa za „męską” rzecz. 8 na 10 ankietowanych mężczyzn uważa się za osoby dbające o środowisko, ale jednocześnie aż 79% odpowiedziało przecząco na pytanie o to, czy zrezygnowaliby z jedzenia mięsa – choć jego produkcja i dystrybucja zgodnie uznawane są przez naukowców za jedne z najbardziej szkodliwych sektorów gospodarki.

Czytaj też: Raport: Polacy chcą wyrzucić mięso ze swojej diety. Jest jedno „ale”

Jeszcze bardziej szokujące wyniki przyniosło pytanie o to, czy ankietowani zrezygnowaliby z mięsa, jeśli oznaczało by to wydłużenie życia o 10 lat. Aż 73% mężczyzn wolałoby umrzeć o dekadę wcześniej, niż zrezygnować ze schabowego czy kiełbasy z grilla. To nie tylko zasługa braku wiedzy i świadomości, ale też intensywnego marketingu, kojarzącego mięsne posiłki z prawdziwym męstwem, przekonującym, że dieta roślinna wiąże się m.in. z osłabieniem. W 2019 roku brytyjski regulator branży reklamowej, Advertising Standards Authority, zakazał wykorzystania podobnych stereotypów w komunikacji marek.

No Meat May we współpracy z sondażownią OnePoll przeprowadziło podobną ankietę także w Wielkiej Brytanii. Tam również istnieją silne stereotypy dotyczące diety roślinnej – dietę wegańską i wegetariańską za bardziej „kobiece” uznaje odpowiednio 35% i 36% ankietowanych. 30% mężczyzn uważa, że człowiek po prostu musi jeść mięso. 39% zapytanych odpowiedziało, że nie poszłoby na randkę z weganinem lub weganką, a 11% mężczyzn w wieku 25-35 lata wolałoby pójść do więzienia niż zrezygnować z produktów pochodzenia zwierzęcego.

„Uważamy, że nadszedł czas, aby odrzucić przestarzałe i szkodliwe stereotypy płci dotyczące żywności” – powiedział Ryan Alexander, współtwórca No Meat May, polegającej na zachęcaniu do porzucenia mięsa z powodów zdrowotnych, środowiskowych, bezpieczeństwa żywnościowego i praw zwierząt, na czas maja. Jej twórcy oferują wsparcie, edukację i narzędzia, które pomagają dostrzec zalety bezmięsnego stylu życia. Twórcy akcji mogą powiedzieć więcej o płciowych stereotypach – aż 90% osób uczestniczących w zainicjowanej w 2013 roku akcji stanowiły kobiety.