Wielki kryzys w Szampanii. Prosecco pogrąża słynny region

Zmiany klimatyczne, Brexit, a także rosnąca popularność prosecco – to przyczyny, dla których producenci szampana muszą mierzyć się z kryzysem, jakiego nie doświadczali od lat.

Publikacja: 19.04.2021 12:01

Wielki kryzys w Szampanii. Prosecco pogrąża słynny region

Foto: Fot: Richard Barnard/Unsplash

Nie wszyscy producenci alkoholu mieli w 2020 roku powody do załamywania rąk – sprzedaż w wielu segmentach wzrastała, ale nie dotyczy to win z Szampanii. Powodów do świętowania było mniej, huczne wesela i imprezy na całym świecie zostały odwołane lub przełożone, a w konsekwencji cały rynek poniósł straty w wysokości 1,2 miliarda dolarów. Przyczyn kryzysu jest jednak więcej niż pandemia – od zmian klimatycznych przez konsekwencje Brexitu po rosnącą popularność włoskiego prosecco.

Szampania w kryzysie. Winne prosecco?

W tym miesiącu francuskie winnice doświadczyły bardzo rzadkich o tej porze roku przymrozków. Spadek temperatury poniżej zera w ciągu trzech dni na początku kwietnia po niezwykłych wzrostach temperatur (nawet do 26 stopni w połowie marca) zaburzył proces upraw i sprawił, że winiarze liczą się z najgorszymi zbiorami od dekad.

Już wcześniej Szampania, która już w 2003 roku rozpoczęła działania mające na celu redukcję wpływu regionu na zmiany klimatyczne, odczuła pogarszające się warunki do upraw. Dziś dogodne miejsca do uprawy winogron znajdziemy w regionach wysuniętych bardziej na północ, m.in. w Wielkiej Brytanii.

To o tyle ważne, że po wyjściu z unijnych struktur Wielkiej Brytanii nie ogranicza prawo unijne, dlatego swoje wina musujące mogą nazywać szampanem. To też problem dla Szampanii, której produkty w „ślepych testach” wypadają porównywalnie – jeśli nie gorzej – niż brytyjskie wina musujące. Tymczasem w Szampanii sytuacja zmienia się błyskawicznie. Konsultantka Caroline Brun, wychowana w tym regionie, mówi w rozmowie z serwisem „Robb Report”, że 30 lat temu, w latach jej młodości, zbiory zaczynały się w październiku. Dziś trwają już od początku września lub końcówki sierpnia.

W konsekwencji uprawy przesunęły się bardziej na północ, a do niektórych winnic zostały włączone tereny, które wcześniej nie mogły stać się certyfikowanymi miejscami upraw. To właśnie tam, dzięki luzowaniu dotychczasowych regulacji, przeprowadzane są testy z nowymi rodzajami hybryd, dzięki którym winiarze mają odkryć, jakie szczepy najlepiej znoszą postępujące zmiany klimatyczne. Taka analiza to jednak proces długofalowy – niektórzy uważają, że całkowita ocena jakości upraw i zmian środowiska może potrwać nawet 25 lat.

Czytaj też: Będzie 6 nowych szczepów w winach z Bordeaux. Powód? Zmiany klimatu

Szampania zagrożona jest nie tylko brytyjskimi „bąblami”, ale też boomem na prosecco, które rządzi w segmencie win musujących. Zdaniem Davida Parkera z Benchmark Wine Group Szampania musi porzucić myśli o wyrównanej rywalizacji w tym segmencie rynku i skupić się na segmencie ultra-premium. Jego zdaniem rosnące ceny win burgundzkich, które mogą osiągać ceny nawet 15 tys. dolarów sprawiły, że szampan stał się dla nich idealną kolekcjonerską alternatywą.

Źródło: Robb Report

Nie wszyscy producenci alkoholu mieli w 2020 roku powody do załamywania rąk – sprzedaż w wielu segmentach wzrastała, ale nie dotyczy to win z Szampanii. Powodów do świętowania było mniej, huczne wesela i imprezy na całym świecie zostały odwołane lub przełożone, a w konsekwencji cały rynek poniósł straty w wysokości 1,2 miliarda dolarów. Przyczyn kryzysu jest jednak więcej niż pandemia – od zmian klimatycznych przez konsekwencje Brexitu po rosnącą popularność włoskiego prosecco.

Pozostało 82% artykułu
Kuchnia
Dzień Czekolady: oto największa czekoladowa fontanna na świecie
Kuchnia
Atrakcyjność fizyczna zależy od tego, co jemy na śniadanie. Czego unikać?
Kuchnia
Polski specjał wśród najlepszych rodzajów pieczywa na świecie. „Cudownie prosty”
Kuchnia
Od czego zależy to, czy zamawiasz dania wegetariańskie? Badacze mają odpowiedź
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Kuchnia
„Ryż wołowy”: koreańska hybryda będzie przełomem w gastronomii?