Koszykarze wrócą na parkiet w kompleksie Walt Disney World, a mecze, które odwołano w środę i czwartek zostaną rozegrane w późniejszym terminie, poinformował dziennikarz ESPN Adrian Wojnarowski. Jeden z wiceprezydentów ligi NBA Mike Bass opublikował oświadczenie, w którym wyraził nadzieję, że uda się wznowić rozgrywki w piątek lub sobotę, ale konkretnych dat jeszcze nie ma, a cała sytuacja jest dynamiczna. W rozmowach uczestniczy też Michael Jordan, który jest przewodniczącym Komitetu Spraw Pracowniczych w związku zawodowym koszykarzy NBA.

Ryzyko przerwania rozgrywek było duże po tym, jak koszykarze Milwaukee Bucks nie wyszli na parkiet w meczu pierwszej rundy play off z Orlando Magic. To był ich protest przeciwko brutalności policji w USA. Funkcjonariusz w miejscowości Kenosha postrzelił czarnoskórego Jacoba Blake'a. Na filmie z zajścia widać, jak mężczyzna chce wsiąść do swojego samochodu, a funkcjonariusz idzie za nim z wyciągniętym pistoletem. Potem łapie Blake'a za koszulkę i siedem razy strzela mu w plecy. Mężczyzna jest sparaliżowany od pasa w dół i bardzo możliwe, że już nigdy nie będzie chodził.

Koszykarze Bucks nikogo nie poinformowali o swojej akcji, ale ich decyzję poparły władze klubu, koledzy z boiska, a władze NBA natychmiast odwołały kolejne, zaplanowane spotkania. W środę wieczorem i w czwartek rano doszło do spotkań zawodników. Początkowo przeciwko kontynuowaniu gry byli koszykarze Los Angeles Lakers i Los Angeles Clippers, ale długo w nocy mieli jeszcze rozmawiać z przedstawicielami innych ekip. Jak podaje portal cbssports.com, w tym czasie emocje trochę opadły i udało się wypracować kompromis.

Sytuacja w "bańce" w Orlando, gdzie kluby NBA kończą,przerwany przez koronawirusa sezon, jest napięta. Montrezl Harrell nazwał Słoweńca Lukę Doncicia "białą k...ą". Potem przeprosił za swoje zachowanie i nie został ukarany. Wielu koszykarzy ma na koszulkach hasła nawiązujące do ruchu Black Lives Matter. Kilku zawodników, na czele z Kyrie Irvingiem, zbojkotowało resztę sezonu, po tym, jak w maju zabity został czarnoskóry George Floyd.