W ostatnich miesiącach już kilkadziesiąt sieci handlowych podpisało umowy z firmami kurierskimi, aby wykorzystać możliwości, jakie dają przepisy o ograniczeniu handlu w niedzielę. W ten sposób część lub całość swoich sklepów otwartych ma Kaufland, Carrefour, Dino, a także markety budowlane Castoramy czy Leroy Merlin. W ostatnich dniach takie informacje podała także sieć sklepów z artykułami dla dzieci Smyk oraz szwedzka sieć sklepów dla majsterkowiczów i fachowców Jula. Otwierają swoje sklepy w niedziele, choć od ponad trzech lat trzymali się ograniczeń w niedzielnym handlu.
Walka o kilka dni
Co ciekawe, dzieje się to tuż przed zmianą przepisów, która przekreśli ostatecznie możliwość handlowania w niedziele w dużych sklepach. Od 1 lutego 2022 r. wejdzie bowiem w życie uchwalona przez Sejm w połowie października nowelizacja ustawy o ograniczeniu handlu w niedziele i święta oraz w niektóre inne dni. Po uszczelnieniu przepisów większość tych sklepów będzie musiała wrócić do przestrzegania zakazu handlu w niedziele.
Czytaj więcej
Do Sejmu wpłynął projekt ustawy posłów PiS i Kukiz ’15 o ułatwieniach w prowadzeniu handlu w soboty i niedziele przez rolników i ich domowników - informuje portal wiadomoscihandlowe.pl.
W myśl obecnych przepisów w najbliższych tygodniach mogłyby być otwarte tylko 12 i 19 grudnia. A w przyszłym roku 30 stycznia.
Po podpisaniu umowy z firmą kurierską na dostawę i odbiór paczek i uzyskaniu statusu placówki pocztowej zyskują dodatkowe nawet siedem niedziel, wliczając w to przypadający na 26 grudnia drugi dzień Świąt Bożego Narodzenia i niedzielę 2 stycznia 2022 r. tuż po Nowym Roku.