„Rosyjskie drony wlatujące do Polski podczas zmasowanego ataku na Ukrainę pokazują, że poczucie bezkarności Putina wciąż rośnie, ponieważ nie został on należycie ukarany za swoje wcześniejsze zbrodnie” – ocenił w mediach społecznościowych Andrij Sybiha, minister spraw zagranicznych Ukrainy. Podkreślił, że „Putin nieustannie eskaluje, poszerza swą wojnę i testuje Zachód”, a „im dłużej nie napotyka stanowczej odpowiedzi, tym bardziej staje się agresywny”.
„Obecna sytuacja dowodzi, że nadszedł wreszcie czas na decyzję umożliwiającą wykorzystanie systemów obrony powietrznej państw partnerskich w krajach sąsiednich do przechwytywania dronów i rakiet na ukraińskim niebie – także tych zbliżających się do granic NATO. Ukraina od dawna apeluje o taki krok. Jest on konieczny w imię wspólnego bezpieczeństwa” – zwrócił uwagę szef ukraińskiej dyplomacji. Dodał, że „to również wezwanie do partnerów, by pilnie wzmocnili ukraińską obronę powietrzną”.