Trzeci etap był najdłuższym w tegorocznej edycji. Trasa z Wadowic do Bielska-Białej liczyła 203 km. Choć po drodze dochodziło do prób ucieczek, peleton odrabiał straty do uciekinierów. Około 25 km przed metą na solowy atak z peletonu zdecydował się Nathan Haas (Cofidis), który w pewnym momencie wypracował sobie minutową przewagę i już na rundach samotnie ruszył po zwycięstwo. Wtedy na czoło peletonu wjechał Maciej Bodnar z Bory-hansgrohe i przewaga zaczęła topnieć. Na ostatnią rundę wjechała już cała grupa i znów byliśmy świadkami rozgrywki na ostatnich metrach - relacjonuje Onet.

Najlepszy na trzecim etapie okazał się Richard Carapaz z Team Ineos, który na finiszu pod lekki podjazd pokonał Diego Ulissiego z UAE Team Emirates. Zwycięzca został także nowym liderem imprezy.

Na trzeciej pozycji uplasował się Rudy Mollard (FDJ). Na dziesiątej pozycji przyjechał Rafał Majka (Bora-hansgrohe).