Najdłuższy odcinek tegorocznej Wielkiej Pętli przyniósł 30-osobową ucieczkę, w której znalazł się lider klasyfikacji generalnej, Holender Mathieu van der Poel. Kolarz Alpecin-Fenix specjalizuje się w wyścigach jednodniowych, więc zespoły faworytów pozwoliły na odjazd z jego udziałem.
Dość nieoczekiwanie w pierwszej grupie znalazł się także drugi kolarz tegorocznego Tirreno-Adriatico, Belg Wout van Aert (Jumbo-Visma).
Atak Van der Poela ze spokojem obserwował broniący tytułu Słoweniec Tadej Pogacar (UAE Team Emirates). Duże problemy miał za to obolały po upadkach Słoweniec Primoż Roglić (Jumbo-Visma), który dojechał do mety cztery minuty za peletonem i stracił szanse na zwycięstwo w wyścigu.
Kolarze w sobotę pokonają wymagający odcinek z Oyonnax do Le Brand-Bornard, gdzie 14 km przed metą czeka ich położony 1 613 m n.p.m. alpejski szczyt Colombiere.
Tour de France