Kolarze na kończący etap podjazd wdrapywali się pojedynczo. Najmocniejszy wśród zawodników, którzy zabrali się do ucieczki, był Ion Izagirre. Liderzy do mety dotarli kilkadziesiąt sekund później. Świetnie spisał się Hugh Carthy (EF Pro Cycling), a Carapaz wyprzedził jadącego w koszulce lidera Roglicia o ponad pół minuty.

Ekwadorczyk prowadzi, ale różnice są niewielkie. Czterech pierwszych kolarzy klasyfikacji generalnej mieści się w trzydziestu sekundach.
Polacy na razie jadą w tegorocznej Vuelcie anonimowo. Michał Gołaś (Ineos), Tomasz Marczyński (Lotto) oraz Michał Paluta i Łukasz Wiśniowski (obaj CCC) nie zabrali się do żadnej ucieczki, a najwyżej na etapie był ten ostatni, który w piątek - rozprowadzając na finiszu Jakuba Mareczkę - minął linię mety szesnasty.

Vuelta a Espana

Wyniki 5. etapu
1. I. Izagirre (Hiszpania, Astana) 3:41:00
2. M. Woods (Kanada, EF Pro Cycling) +0:25
3. R. Costa (Portugalia, UAE Team Emirates) +0:25

Klasyfikacja generalna
1. R. Carapaz (Ekwador, Ineos) 24:34:39
2. H. Carthy (Wielka Brytania, EF Pro Cycling) +0:18
3. D. Martin (Włochy, Israel Start-Up Nation) +0:20
4. P. Roglić (Holandia, Jumbo-Visma) +0:30
5. E. Mas (Hiszpania, Movistar) +1:07