VTB miał do czynienia z atakiem DDoS, którego źródło znajduje się za granicą, podało biuro prasowe banku. „Obecnie infrastruktura technologiczna VTB znajduje się w sytuacji bezprecedensowego cyberataku z zagranicy” - cytuje komunikat RIA Nowosti.

Jak określono, atak ma zaplanowany charakter i format o dużej skali. Większość zapytań podczas ataku pochodzi głównie z zagranicznych adresów IP.

VTB przyznaje, że niektóre rosyjskie adresy mogą też być zaangażowane w cyberoszustwo, co budzi największe zaniepokojenie banku. „Nie wykluczamy, że niektóre z tych rosyjskich adresów mogą należeć do uczestników ataku. Wszystkie ustalone rosyjskie adresy IP zostaną przekazane do organów ścigania w celu weryfikacji ” - ostrzega VTB.

Bank twierdzi, że obecnie „wszystkie systemy instytucji kredytowej działają normalnie”. Pomimo to przyznaje, że „Rosjanie mogą napotykać tymczasowe trudności podczas korzystania z VTB online”. Specjaliści już pracują nad eliminacją problemów. Bank podkreślił, że wszystkie dane klientów są niezawodnie chronione i bezpieczne.

„Dane klientów znajdują się na wewnętrznym obwodzie infrastruktury technologicznej banku, dlatego są one chronione przed ingerencją zewnętrzną”.