Cudzoziemka poskarżyła się na bezczynność wojewody w styczniu 2021, bowiem postępowanie w sprawie wydania jej zezwolenia na pobyt czasowy w Polsce trwało już od prawie pół roku, a wszystko wskazywało na to, że na ostateczną decyzję i tak będzie musiała poczekać jeszcze kilka miesięcy.
Wniosek inicjujący postępowanie złożyła do urzędu wojewódzkiego 24 czerwca 2020 r. Był to jej już drugi wniosek, bo pierwszy złożyła już w styczniu 2020 r., jednak ze względu na braki formalne został on pozostawiony bez rozpoznania. Już 8 lipca oraz 13, 20 i 24 sierpnia 2020 r. występowała z wnioskami o przyspieszenie jej sprawy.