Adrian Meronk w golfowym ogrodzie

W Auguście rozpoczął się pierwszy w tym roku turniej golfowego Wielkiego Szlema – Masters. Obok Tigera Woodsa, Jona Rahma, Rory’ego McIlroya i innych sław gra po raz pierwszy Polak – Adrian Meronk

Publikacja: 07.04.2023 18:49

Adrian Meronk w golfowym ogrodzie

Foto: AFP

Masters to wyjątkowe święto golfa – turniej na ukwieconym polu Augusta National GC ma prestiż, bogatą tradycję (sławna zielona marynarka dla mistrza to jeden z wielu elementów dbania o przeszłość) i niemałą pulę nagród (w tym roku 15 mln dolarów; 2,7 mln dla zwycięzcy). Udział jest potwierdzeniem znaczącej pozycji w świecie golfa zawodowego, dla debiutantów to także możliwość spotkania legend dyscypliny i, w pewnym sensie, pasowania na spełnionego gracza.

Adrian Meronk, od kilku lat krok po kroku przekracza kolejne granice golfowych osiągnięć. Został pierwszym polskim zwycięzcą turnieju z najwyższej ligi europejskiego golfa (dziś DP World Tour, kiedyś European Tour), teraz gra coraz częściej w najważniejszej lidze świata – PGA Tour. Rywalizował już w dwóch turniejach Wielkiego Szlema – US Open i The Open, startował w turnieju olimpijskim w Tokio. 

Zaproszenie pierwszego Polaka do udziału w Masters stało się możliwy po awansie Meronka do pierwszej pięćdziesiątki rankingu światowego – złożyły się na to m. in. ubiegłoroczne zwycięstwa w turniejach Irish Open i Australian Open. Nasz golfista zaczął start w Auguście od dzielonego 46. miejsca po pierwszej rundzie, pierwszego dnia zaliczył 73 uderzenia (jedno powyżej normy). Drugiego, ponownie w towarzystwie Louisa Oosthuizena i Kevina Kisnera, będzie walczyć o awans do rund finałowych.  

Czytaj więcej

Adrian Meronk w PGA Tour: Idzie coraz lepiej

Ma 87 rywali, wielu z nich to mistrzowie wielkoszlemowi, gwiazdy PGA Tour, jest też wielka trójka współczesnego golfa: obrońca tytułu Amerykanin Scottie Scheffler (ostatni raz rok po roku wygrał Tiger Woods w latach 20012 i 2002), walczący z nim o prowadzenie w rankingu światowym Hiszpan Jon Rahm i starający się o Wielki Szlem kariery Irlandczyk Rory McIlroy. 

47-letni Tiger, pięciokrotny mistrz Masters, też jest obecny, choć od czasu wypadku samochodowego w lutym 2021 roku zagrał jedynie w czterech turniejach pokazując, że nie jest człowiekiem z żelaza. Trudno oceniać jak spisze się w Auguście, skoro widać, że ma wciąż problemy z chodzeniem, a marsze po wzgórzach golfowych to dodatkowe wyzwanie. Bliscy uważają, że wciąż jednak dobrze uderza piłki, więc może magia wróci, choć wielkiej pewności mieć nie można. Są głosy, że Woods czeka już niecierpliwie do ukończenia 50 roku życia i startów w lidze seniorskiej (PGA Champions Tour), w której szczególnie steranym mistrzom pozwala się jeździć po polu elektrycznym wózkiem. 

Hołd dla klasyki 

Pole Augusta National, wymyślone w latach 30. XX wieku przez Bobby’ego Jonesa jako nieco wystylizowany i upiększony hołd dla klasyki szkockich pól (links), jest w tym roku bardzo zielone, gdyż deszczu w dniach przedturniejowych nie zabrakło i nie zabraknie w czasie rywalizacji. Silnego wiatru i chłodu także, gdyż wiosna w Georgii, wedle prognoz, ma być tym razem mocno kapryśna.  Wydaje się jednak, że wobec startu tylko 88 golfistów (właściwie 87, bo pierwszego dnia wycofał się Kevin Na), uda się nie przeciągnąć rywalizacji do poniedziałku. 

Główną zmianą na polu jest wydłużenie dołka nr 13 (nosi nazwę Azalia, par 5) o ponad 30 metrów. Nie będzie to już najłatwiejszy dołek na polu. 

Po zieloną marynarkę i inne nagrody może sięgnąć właściwie każdy z uczestników, zaproszenia dostają też wybitni amatorzy, więc pod każdym względem Masters to golfowe spotkanie na szczycie, tym bardziej, że są też obecni w turnieju golfiści, którzy przeszli kilka miesięcy temu do konkurencyjnego wobec ligi PGA Tour – cyklu LIV Tour (sponsorowanego przez Arabię Saudyjską). Może wielkiej radości ponownego spotkania nie ma, ale uprzejmość obowiązuje.  

To porównanie sił jest interesujące dla golfowego świata, tym bardziej, że spór między ligami toczy się też w sądzie i tam na razie nowa liga szejków wydaje się przegrywać. 

Dla miłośników golfa to jednak gratka móc znów widzieć w jednym turnieju współczesną wielką trójkę obok starszych gwiazd, których skusiły saudyjskie miliony: Phila Mickelsona, Brooksa Koepki, Dustina Johnsona lub Brysona DeChambeau (transmisje telewizyjne w Eurosporcie 2, w piątek i sobotę od 21.00, w niedzielę od 19.00). 

Ci, którzy golf znają nieco mniej, ale lubią kojące widoki pięknie uformowanych terenów zielonych z licznymi kwietnikami, rozkwitającymi jaśminami, dereniami, azaliami i  magnoliami – też mogą mieć przyjemność oglądania. Golf w Auguście pod tym względem również nie zawodzi. 

Masters to wyjątkowe święto golfa – turniej na ukwieconym polu Augusta National GC ma prestiż, bogatą tradycję (sławna zielona marynarka dla mistrza to jeden z wielu elementów dbania o przeszłość) i niemałą pulę nagród (w tym roku 15 mln dolarów; 2,7 mln dla zwycięzcy). Udział jest potwierdzeniem znaczącej pozycji w świecie golfa zawodowego, dla debiutantów to także możliwość spotkania legend dyscypliny i, w pewnym sensie, pasowania na spełnionego gracza.

Pozostało 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Żużel
Nowy kontrakt telewizyjny Ekstraligi. Złote czasy czarnego sportu
Inne sporty
Kajakarze walczą o igrzyska w Paryżu. Została ostatnia szansa
SPORT I POLITYKA
Andrzej Duda i Recep Tayyip Erdogan mają wspólny front. Stambuł wchodzi do gry
Inne sporty
Kolejna kwalifikacja. Reprezentacja Polski na igrzyska rośnie
sport i nauka
Sport to zdrowie? W przypadku rugby naukowcy mają wątpliwości