Pierwszy weekend to bieg indywidualny (11:00 i 14:20, sobota) oraz sprint (10:30 i 13:40, niedziela). Polski Związek Biatlonu (PZB) wysłał do Szwecji 10-osobową kadrę. To Hojnisz-Staręga, Kamila Żuk, Karolina Pitoń, Anna Mąka, Magda Piczura, Grzegorz Guzik, Łukasz Szczurek, Tomasz Jakieła, Przemysław Pancerz i i Wojciech Filip.
Niespodzianką jest brak Kingi Zbylut, która ostatnich sezonach zdobywała pucharowe punkty. 26-latka wystartuje w Pucharze IBU.
- Zdajemy sobie sprawę, że po sezonie olimpijskim wielu zawodników może zakończyć przygodę z biatlonem, dlatego musimy odpowiednio przygotowywać zaplecze, żeby nie okazało się, że za rok będziemy mieli samych debiutantów. Składy, które udało się wyłonić, są konsekwencją formy z ostatnich dwóch miesięcy - mówi na oficjalnej stronie internetowej PZB prezes Zbigniew Waśkiewicz.
Kalendarz sezonu to dziesięć weekendów startowych oraz igrzyska w Pekinie. Miastem-debiutantem wśród gospodarzy zawodów będzie Otepaa.
Klasyfikację generalną w poprzednim sezonie zdominowali Norwegowie: Tiril Eckhoff i Marte Olsbu Roeiseland u pań oraz Johannes Boe i Sturla Holm Laegreid u panów. Teraz także należą do faworytów. Głównymi przeciwnikami Norwegów powinni być Francuzi: Quentin Fillon Maillet i Emilien Jacquelin. Wśród pań Norweżkom mogą zagrozić szwedzkie siostry Hanna i Elvira Oeberg.