Gen. Waldemar Skrzypczak o działaniach Antoniego Macierewicza: Stan armii zatrważający

Poza podwyżkami Antoni Macierewicz dla wojska nie zrobił nic. Stan armii jest zatrważający, a Putin się cieszy - uważa gen. Waldemar Skrzypczak, były doradca Tomasza Siemoniaka, szefa MON w rządzie PO-PSL.

Publikacja: 09.08.2017 13:18

Gen. Waldemar Skrzypczak

Gen. Waldemar Skrzypczak

Foto: Fotorzepa, Krzysztof Skłodowski

W rozmowie z Wirtualną Polską generał ocenia, że słuszna była decyzja prezydenta Andrzeja Dudy o nieprzyznawaniu nominacji generalskich 15 sierpnia. To kolejna, po odmowie przyznania sztandarów trzem brygadom WOT, decyzja prezydenta dotycząca armii niezgodna z decyzjami ministra obrony narodowej. Zdaniem Skrzypczaka jest to dowód na to, że Duda wie, jaka jest sytuacja w wojsku.

- I że wie, po co armia w tym państwie jest. Bo armia na pewno nie jest własnością jednej partii i nie jest od tego, by służyć jednemu człowiekowi, który robi z nią, co chce - mówił generał.

Waldemar Skrzypczak przyznał, że dwa lata temu, kiedy Antoni Macierewicz obejmował szefostwo w MON, miał nadzieję na dobre zmiany. Tymczasem jego zdaniem oprócz podwyżek dla żołnierzy obecny minister obrony narodowej nie zrobił dla wojska nic. - Obrona Terytorialna jest niegotowa. Programy modernizacyjne stoją w miejscu. Nic się nie zmieniło - mówił generał.

Według jego opinii, obecną sytuacją w polskiej armii zatrwożone jest NATO, natomiast cieszy się z tego Władimir Putin. Zaś konflikt wokół polskiego wojska wynika z faktu, że Antoni Macierewicz zawłaszczył armię i nie dopuszcza do niej nikogo, łącznie z prezydentem.

- Przysięga obliguje do wierności nie ministrowi, a prezydentowi i konstytucji. I to zamyka cały temat. Myślę, że żołnierze wiedza, jak się należy zachowywać - uważa generał Skrzypczak.  Dodaje, że prezydent powinien zażądać audytu armii, by móc ocenić realną zdolność polskiego wojska do obrony państwa.

Skrzypczak uważa również, że Antoni Macierewicz będzie szukał różnych wybiegów, aby do decydowania o sytuacji w wojsku nie dopuścić prezydenta.

- Między innymi przez to, że będzie osłabiał otoczenie prezydenta, pozbawiając go ludzi kompetentnych merytorycznie. Ale trzeba podkreślić jedną rzecz: jest to działanie na szkodę państwa polskiego. I służy tylko wrogom, a nie Polsce. I o tym pan prezydent chyba wie - mówił gen. Skrzypczak w rozmowie z Wirtualną Polską.

W rozmowie z Wirtualną Polską generał ocenia, że słuszna była decyzja prezydenta Andrzeja Dudy o nieprzyznawaniu nominacji generalskich 15 sierpnia. To kolejna, po odmowie przyznania sztandarów trzem brygadom WOT, decyzja prezydenta dotycząca armii niezgodna z decyzjami ministra obrony narodowej. Zdaniem Skrzypczaka jest to dowód na to, że Duda wie, jaka jest sytuacja w wojsku.

- I że wie, po co armia w tym państwie jest. Bo armia na pewno nie jest własnością jednej partii i nie jest od tego, by służyć jednemu człowiekowi, który robi z nią, co chce - mówił generał.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Służby
Akcja ABW w sprawie działalności szpiegowskiej na rzecz Rosji. Oskarżony obywatel RP
Służby
Ministerialna kontrola w Służbie Ochrony Państwa. Wyniki niejawne
Służby
Cała prawda o Pegasusie. Jak działał, jakich materiałów dostarczał, kogo podsłuchiwano?
Służby
Centralne Biuro Antykorupcyjne przechodzi do historii. Rząd chce uzdrowić służbę
Służby
W Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego wzrosną płace. Dodatkowe 89 mln w budżecie