W ciągu ostatniej doby w Tokio wykryto 714 zakażeń koronawirusem SARS-CoV-2 - najwięcej od ponad miesiąca.
Pierwotnie obostrzenia obowiązujące obecnie w Tokio miały wygasnąć 11 lipca.
"Quasi stan wyjątkowy" obowiązuje też w trzech prefekturach sąsiadujących z Tokio.
Igrzyska olimpijskie w Tokio, przełożone o rok w związku z pandemią koronawirusa SARS-CoV-2, mają rozpocząć się 23 lipca. Większość Japończyków jest jednak przeciwnych organizacji igrzysk, w związku z obawami, że wizyta kilkunastu tysięcy sportowców i ich trenerów oraz dziennikarzy z całego świata może doprowadzić do pogorszenia się sytuacji epidemicznej kraju.
Według źródeł, na które powołuje się Reuters, jeśli liczba zakażeń w Tokio będzie rosła, rząd może wprowadzić stan wyjątkowy w mieście.
Decyzja w tej sprawie ma zapaść w okolicach 8 lipca, kiedy prezes MKOl, Thomas Bach, ma przybyć do Japonii.
Przy obecnie obowiązujących obostrzeniach na arenach igrzysk będzie mogło pojawiać się maksymalnie do 5 tysięcy kibiców. Liczba ta wzrośnie do 10 tysięcy, lub połowy objętości danego stadionu, gdyby obostrzenia zostały zniesione.
Już wcześniej podjęto decyzję, że do Japonii nie przyjadą kibice z innych państw świata. Niektórzy członkowie rządzącej koalicji opowiadają się za organizacja igrzysk w ogóle bez kibiców.