Organizatorzy konferencji piszą, że "wszyscy wiedzą, iż Europa jest na rozdrożu". "Wzrost nacjonalizmu w Europie i Ameryce, i w całym demokratycznym świecie jest postrzegany przez wielu jako zagrożenie dla postwojennego porządku liberalnego. Ale inni uważają wyrażanie patriotyzmu i wolności narodów jako kontynuację najlepszych politycznych tradycji ubiegłego wieku. A więc, czy narodowy konserwatyzm jest zagrożeniem, czy - przeciwnie - cnotą" - czytamy.
Jak podkreślają organizatorzy odpowiedzi na to pytanie będą szukać uczestnicy międzynarodowej konferencji w Rzymie, która odbędzie się - jak czytamy - "w roku setnej rocznicy urodzin Jana Pawła II". Konferencja ma rozpocząć się od przypomnienia "historycznego sojuszu pomiędzy amerykańskim prezydentem, a polskim papieżem, dzięki któremu pokonany został komunizm a Europie Wschodniej po 1989 r. udało się odzyskać niepodległość, prawo do samostanowienia i religijną wolność".
W dalszej części konferencji, jak czytamy, organizatorzy skupią się na sytuacji obecnej i przyjrzą się "losowi narodowej niepodległości, samostanowienia i wolności religijnej pod rządami UE. W szczególności zadamy pytanie: Czy wolność narodów, obiecana w poprzednim pokoleniu, jest nadal pożądana w naszym czasie? A jeśli jest, co trzeba zrobić, aby ją osiągnąć?".
Konferencja ma być również okazją do przypomnienia rocznicy wydania książki "Cnoty nacjonalizmu" autorstwa Yorama Hazony'ego.
Konferencja odbywa się pod patronatem brytyjskiego, konserwatywnego think tanku Bow Group, Centrum na Rzecz Odnowy Europy z Holandii, Instytutu Dunaj z Węgier, Fundacji Edmunda Burke'a z USA, Instytutu Herzla z Izraela, amerykańskiego International Reagan Thatcher Society i włoskiego Nazione Futura.