Instytut Pileckiego zorganizował warsztaty szkolne oraz składanie kwiatów w każdym miejscu, w którym upamiętnieni zostali „Zawołani po imieniu”. A w Warszawie w „Domu bez kantów” uroczyście została otwarta wystawa „Zawołani po imieniu”, na której można poznać historie tych, którzy pomagali Żydom i z tego powodu utracili życie.
- Obchodzimy dzisiaj dzień pamięci Polaków ukrywających Żydów, dlatego teraz otwieramy w nowej formule to miejsce, które służy jako miejsce refleksji. „Zawołani po imieniu” to cytat z wiersza Zbigniewa Herberta, przypomina że powinniśmy pamiętać o tych czasach, gdy niektórzy zachowali człowieczeństwo. Naszym obowiązkiem jest przywracanie ich pamięci. My wszyscy jesteśmy z nich – powiedział wicepremier prof. Piotr Gliński na odsłonięciu wystawy. Dodał, że pełni ona rolę edukacyjną i formacyjną.
Czytaj więcej
Prezydent Andrzej Duda odwiedzi Markową na Podkarpaciu i zainauguruje działalność Komitetu Obchodów Towarzyszących Beatyfikacji Rodziny Ulmów.
Prof. Magdalena Gawin, dyrektor Instytutu Pileckiego dodała, że teraz „państwo zwraca sprawiedliwość swoim obywatelom”, którzy zginęli ratując Żydów. Dodała, że „bez pamięci nie mamy tożsamości”. Przypomniała, że w ramach programu „Zawołani po imieniu” uhonorowanych zostało już ponad 70 osób. Z kolei naczelny rabin Polski Michael Schudrich przypomniał, że dzięki takim działaniom wycieczki izraelskiej młodzieży mogą nie tylko odwiedzać miejsca kaźni w Auschwitz, Treblince, czy Majdanku, ale też mogą odwiedzić grób Sprawiedliwego.
W trakcie uroczystości Krystyna Rudnicka wnuczka Katarzyny i Sebastiana Kazaków z Brzózy Królewskiej przekazała Instytutowi Pileckiego medal i dyplom Sprawiedliwego wśród Narodów, którym Yad Vashem uhonorował jej bliskich.