Historia tego obrazu została przypomniana, gdy w Polsce wybuchła histeria związana z przekazaniem przez prezydenta Francji Emmanuela Macrona papieżowi Franciszkowi dzieła „Projet de Paix Perépetuelle” Kanta. Na jednej ze stron książki widnieje pieczątka: „Czytelnia Akademicka we Lwowie”.
Niektórzy komentatorzy orzekli, że to polska strata wojenna. Zdementował to wicepremier Piotr Gliński, ale dodał, że „inne dzieło sztuki – »Holenderski brzeg rzeki« Jana van Goyena – które zostało zrabowane w czasie II wojny światowej ze zbiorów wrocławskich, nadal znajduje się we Francji, a konkretnie: w Luwrze”. Dodał, że tamtejsze muzeum do „dziś nie odpowiedziało na wniosek restytucyjny MKiDN”.
Czytaj więcej
"O obrotach sfer niebieskich" Mikołaja Kopernika zostało wystawione właśnie na aukcji internetowej jednego z francuskich portali – ustaliła „Rzeczpospolita”. Wartość tego wyjątkowego dzieła oscyluje pomiędzy 150 – 200 tysiącami euro.
O tym, że ten obraz jest w paryskim muzeum, jako pierwszy już w 2020 r. poinformował Mariusz Pilus, szef Fundacji Communi Hereditate, który opublikował artykuł w magazynie „Art Sherlock”. Ustalił on, że do zbiorów Luwru obraz trafił z kolekcji Alba w 2012 r. Przypomniał, że przed II wojną światową pejzaż van Goyena należał do zbiorów Śląskiego Muzeum Sztuk Pięknych we Wrocławiu. W 1881 r. podarował go radca miejski dr August Fisher.
Trofiejna brygada
W czasie wojny, aby ochronić dzieła sztuki przed alianckimi bombardowaniami, prof. Günther Grundmann, główny konserwator zabytków prowincji, utworzył ponad 80 składnic. Obraz ten trafił do Kamieńca Ząbkowickiego.