Ślady zbrodni Niemców w obozie Gross-Rosen

Do Muzeum Gross-Rosen w Rogoźnicy zostały przekazane rzeczy odnalezione podczas ekshumacji szczątków ofiar tego niemieckiego obozu koncentracyjnego.

Publikacja: 31.10.2022 03:00

Ślady zbrodni Niemców w obozie Gross-Rosen

Foto: IPN

Zostały one odnalezione w latach 2017–2018, gdy w szczelinie przeciwlotniczej, która istniała na terenie obozu, naukowcy, pod nadzorem prokuratora IPN, odnaleźli szczątki 92 więźniów.

– Z ustaleń śledztwa wynikało, że w lutym 1945 roku, przed ewakuacją obozu, do szczeliny przeciwlotniczej, mającej służyć ochronie załogi obozu przed nalotami alianckich samolotów, wrzucono więźniów chorych oraz będących w stanie krańcowego wyczerpania, którzy nie byli zdolni do odbycia marszu ewakuacyjnego – powiedział prokurator Andrzej Pozorski, szef pionu śledczego Instytutu. Wrzucono tam też zmarłych w obozowym szpitalu. Miejsce to zasypano śmieciami.

Czytaj więcej

IPN burzy pomniki czerwonoarmistów

Pięć lat temu szczątki te zostały odnalezione i zbadane przez antropologów, medyków i genetyków sądowych. – Stwierdzili oni, że ujawnione szczątki pochodzą od 92 mężczyzn w wieku od 20 do 60 lat – dodaje Pozorski.

W miejscu tym znaleziono także ponad 700 przedmiotów należących do więźniów oraz członków jego załogi, w tym stanowiących wyposażenie biurowe, kantyny i szpitala. Na przedmiotach należących do więźniów, głównie aluminiowych naczyniach, menażkach i łyżkach, znaleziono wydrapane inicjały imion, nazwisk oraz miejscowości. Znaleziono też rzeczy należące do załogi KL Gross-Rosen, m.in. naczynia z napisami „Victoria Waffen SS” i „Waffen SS Lublin”, popielniczki ze stopów metali, brzytwy, klucze do drzwi.

Wszystkie te przedmioty zostały właśnie przekazane przez szefa IPN dr. Karola Nawrockiego do muzeum, gdzie będą eksponowane.

Zostały one odnalezione w latach 2017–2018, gdy w szczelinie przeciwlotniczej, która istniała na terenie obozu, naukowcy, pod nadzorem prokuratora IPN, odnaleźli szczątki 92 więźniów.

– Z ustaleń śledztwa wynikało, że w lutym 1945 roku, przed ewakuacją obozu, do szczeliny przeciwlotniczej, mającej służyć ochronie załogi obozu przed nalotami alianckich samolotów, wrzucono więźniów chorych oraz będących w stanie krańcowego wyczerpania, którzy nie byli zdolni do odbycia marszu ewakuacyjnego – powiedział prokurator Andrzej Pozorski, szef pionu śledczego Instytutu. Wrzucono tam też zmarłych w obozowym szpitalu. Miejsce to zasypano śmieciami.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Historia
Pomogliśmy im odejść z honorem. Powstanie w getcie warszawskim
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Historia
Jan Karski: nietypowy polski bohater
Historia
Yasukuni: świątynia sprawców i ofiar
Historia
„Paszporty życia”. Dyplomatyczna szansa na przetrwanie Holokaustu
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Historia
Naruszony spokój faraonów. Jak plądrowano grobowce w Egipcie