W Rosji powstała inicjatywa zburzenia polskiej części zespołu muzealnego w Katyniu, w reakcji na wsparcie Polski dla Ukrainy

Deputowani do Dumy, komuniści i szereg innych uczestników życia publicznego wystosowało apel o demontaż polskiej części Zespołu Cmentarno-Muzealnego „Katyń” z powodu polskiego poparcia dla Ukrainy, najechanej przez Rosję.

Publikacja: 03.03.2022 21:11

Polski cmentarz wojenny w Katyniu

Polski cmentarz wojenny w Katyniu

Foto: Fotorzepa/ Jakub Ostałowski

O sprawie pisze portal rosyjskiego dziennika „Kommiersant”, wskazując, że wśród tych, którzy poparli tę inicjatywę, znaleźli się dwaj deputowani do Dumy Państwowej - Anatolij Wasserman, Aleksiej Czepa - a także m.n. wielu komunistycznych deputowanych do smoleńskiej Dumy Obwodowej. Autorzy apelu uważają, że ze względu na stanowisko Polski w sprawie wojny Rosji z Ukrainą „konieczne jest zrewidowanie »historii katyńskiej« i dostosowanie jej »do prawdy historycznej, prawa, sprawiedliwości i zdrowego rozsądku«”.

- Rząd naszego kraju, ze względu na zachowanie normalnych stosunków, przychylał się stronie polskiej w „sprawie katyńskiej”. Ale jeśli nie ma normalnych stosunków między Polską a Rosją, prawdopodobnie nadszedł czas, aby inaczej spojrzeć na Katyń – powiedział korespondentowi „Kommiersant” Aleksandr Stacura, jeden z inicjatorów apelu. Razem z innymi sygnatariuszami oczekują wsparcia władz rosyjskich i całkowitego rozebrania polskiej części Zespołu Cmentarno-Muzealnego „Katyń”, z zaznaczeniem, że „nie powinno to naruszać miejsc pochówku obywateli polskich”.

Czytaj więcej

Katyń niezabliźniony

Jako pretekst autorzy apelu wskazują „wrogie zachowanie nowoczesnej marionetkowej Polski, jej rusofobiczną politykę, publiczne poparcie dla nazistowskiej Ukrainy i dostawy broni, a także aprobatę polskiego rządu dla wszelkich działań skierowanych przeciwko Rosji".

Autorzy listu oczekują, że rosyjski parlament wycofa się z uchwały z 2010 roku, w której potępiono zbrodnię katyńską i stwierdzono m.in., że „opublikowane materiały, które przez wiele lat były przechowywane w tajnych archiwach, nie tylko ujawniają skalę tej strasznej tragedii, ale także dowodzą, iż zbrodnia katyńska została dokonana z bezpośredniego rozkazu Stalina i innych radzieckich przywódców”. - Ten fakt wciąż nie jest udowodniony. Chcemy też poznać stanowisko Ministerstwa Kultury Federacji Rosyjskiej w sprawie legalności istnienia miejsc pamięci w Katyniu i Miednoje w ich obecnej formie – powiedział Maksym Kormuszkin, działacz z Tweru.

W rozmowie z „Kommiersantem” wtórował mu Andriej Szaposznikow z Komunistycznej Partii Rosji, deputowany smoleńskiej Dumy Obwodowej, stwierdzając, że Rosja powinna „zrzucić z siebie winę za przestępstwo, którego nie popełniła”. - Niemcy są winni egzekucji polskich oficerów. Nie mamy i nie możemy mieć wobec Polski żadnej winy historycznej. Czas wyrzucić tę fałszywkę na śmietnik historii - przekonywał.

Czytaj więcej

Rosja nadal próbuje wytrzeć z pamięci Katyń

Zespół Cmentarno-Muzealny „Katyń” znajduje się pod jurysdykcją Federacji Rosyjskiej. Na jego terenie znajdują się także obiekty rosyjskie – cmentarz sowieckich ofiar represji, pawilon muzealny poświęcony zarówno polskim, jak i sowieckim ofiarom represji oraz otwarte w 2018 roku muzeum z ekspozycją „Rosja i Polska. XX wiek”.  

Inicjatywa nie wywołała euforii u wszystkich Rosjan. - Żywi nie mają prawa walczyć z pomnikami i grobami. (...) Nawet jeśli cię nie lubią i cię krzywdzą. Wszystkie pomniki i miejsca pamięci to nasza historia. Drzewo nie przeżyje, jeśli zostaną wycięte jego korzenie, nawet jeśli tylko selektywnie – powiedział były szef Rosyjskiego Wojskowego Towarzystwa Historycznego Wład Kononow. Zachęcał, by osoby kwestionujące ustalenia dotyczące Katynia zgłaszały swoje uwagi. - Ale zburzyć? W żadnym wypadku - powiedział.

O sprawie pisze portal rosyjskiego dziennika „Kommiersant”, wskazując, że wśród tych, którzy poparli tę inicjatywę, znaleźli się dwaj deputowani do Dumy Państwowej - Anatolij Wasserman, Aleksiej Czepa - a także m.n. wielu komunistycznych deputowanych do smoleńskiej Dumy Obwodowej. Autorzy apelu uważają, że ze względu na stanowisko Polski w sprawie wojny Rosji z Ukrainą „konieczne jest zrewidowanie »historii katyńskiej« i dostosowanie jej »do prawdy historycznej, prawa, sprawiedliwości i zdrowego rozsądku«”.

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Historia
Pomogliśmy im odejść z honorem. Powstanie w getcie warszawskim
Historia
Jan Karski: nietypowy polski bohater
Historia
Yasukuni: świątynia sprawców i ofiar
Historia
„Paszporty życia”. Dyplomatyczna szansa na przetrwanie Holokaustu
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Historia
Naruszony spokój faraonów. Jak plądrowano grobowce w Egipcie