Stowarzyszenie od dłuższego już czasu spotyka szereg szykan ze strony władz rosyjskich i prezydenta Władimira Putina. Od lat podejmowane są przez władze próby wpisania "Memoriału" na listę "organizacji – agentów zagranicznych'". Dokonywane są aresztowania oraz zasądzane kary więzienia dla członków tej organizacji. 28 grudnia 2021 roku rosyjski Sąd Najwyższy wydał wyrok nakazujący zamknięcie stowarzyszenia.
- Jesteśmy dumni, że jako stowarzyszenie zostajemy laureatem Nagrody Jana Nowaka-Jeziorańskiego. To wsparcie przychodzi w trudnym dla nas czasie. Od trzydziestu lat zajmujemy się upamiętnianiem ofiar terroru radzieckiego i obroną praw człowieka na obszarze poradzieckim. Przez te wszystkie lata byliśmy i pozostajemy pewni, że to dla Rosji potrzebna i ważna sprawa – zaznacza po otrzymaniu informacji o wyróżnieniu Elena Żemkowa, dyrektor wykonawczy "Memoriału". - Jesteśmy niezwykle zaszczyceni, że możemy znaleźć się w gronie innych laureatów, którzy również myślą o państwie jak o dobru wspólnym. To dla nas potwierdzenie, że wysiłki Memoriału są zauważane nie tylko w Rosji – dodała.
Tegorocznym nagrodzonym Polska jest niezwykle bliska. "Memoriał" prowadzi bowiem studia nad polskimi ofiarami represji, w tym zbrodni katyńskiej. W tym celu działa Komisja Polska Stowarzyszenia Memoriał, której koordynatorem jest Aleksandr Gurjanow. "Memoriał" ściśle współpracuje z Ośrodkiem Karta, od 1992 roku tworząc Indeks Represjonowanych, który jest całościową, imienną dokumentacją losów obywateli polskich represjonowanych przez organa władzy sowieckiej w latach 1939–56. Zweryfikowane dane publikowane są w postaci tomów obejmujących ofiary różnych kategorii represji. Do tej pory przygotowano piętnaście tomów.
Adolf Juzwenko, dyrektor Zakładu Narodowego im. Ossolińskich, a jednocześnie członek kapituły Nagrody, prognozuje, że bogata i długoletnia działalność "Memoriału" przynosi owoce i nie idzie na marne. – To dopiero drugie w historii tej nagrody wyróżnienie przyznane konkretnej organizacji. W 2013 r. uhonorowaliśmy Instytut Literacki "Kultura", powołany przez orędownika spraw wschodnich, Jerzego Giedroycia. "Memoriał" upomina się z kolei o pamięć pomordowanych narodów w wyniku działań komunistycznego systemu. Putin wciąż ma władzę, lecz nie ma monopolu na suwerenność. Prędzej czy później tę batalię z własnym narodem, na który podniósł rękę, przegra – mówi dyrektor Juzwenko.
"Rzeczpospolita" jest patronem medialnym wydarzenia.