Zmarła 2 kwietnia 2020 r. w Nowym Jorku Walentyna Janta-Połczyńska przeżyła 107 lat. Przyszła na świat jako Walentyna Stoker 1 lutego 1913 r. we Lwowie, jako córka Karoliny z Kochanowskich i Ludwika Stokerów. Dziad jej, Anglik ożeniony z Marią Kwiecieńską, był jednym z pionierów przemysłu naftowego w Małopolsce.
Wielka księga życia
Na uroczystościach pogrzebowych, które odbyły się 10 września na warszawskich Powązkach, Jan Józef Kasprzyk, szef Urzędu do spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych, przypomniał, że przyszła na świat we Lwowie, „kiedy jeszcze Rzeczypospolitej nie było na mapach Europy i świata". „Zaczęło się rok przed wybuchem I wojny światowej, której konsekwencją było odzyskanie przez Rzeczpospolitą niepodległości. Ale dzieciństwo i młodość pani Walentyny przypadały już na lata Polski wolnej, odrodzonej jak feniks z popiołów, Polski, która była marzeniem pięciu pokoleń Polaków, którzy pisząc o niej, modląc się o nią, przywrócili ją do grona państw niepodległych i suwerennych. Z rodzinnego domu wyniosła umiłowanie niepodległości jako najpiękniejszego bytu, który opatrzność daje ludziom, narodom i państwom".
Walentyna Stokerówna ukończyła gimnazjum w Krośnie. W 1938 r. wyjechała do Londynu, gdzie kształciła się w zawodzie sekretarki. Tam też zastał ją wybuch II wojny światowej. Wtedy właśnie podjęła pracę w Ambasadzie RP w Londynie. W czerwcu 1940 r. w dowód uznania i zaufania skierowano ją do pracy w sekretariacie gen. Władysława Sikorskiego. Jako pracownica sekretariatu naczelnego wodza i premiera obdarzona została przez Sikorskiego ogromnym zaufaniem. Powierzano jej największe tajemnice, bo to ona jako tłumacz uczestniczyła w rozmowach generała z najważniejszymi wówczas postaciami międzynarodowej sceny politycznej. Naczelny wódz powierzył jej także m.in. spisywanie raportów Jana Karskiego. Raporty te informowały o sytuacji ludności żydowskiej na terenach okupowanych.
W 1940 r. poślubiła oficera Polskiej Marynarki Wojennej komandora Wilhelma Pacewicza, jednakże krótko po wojnie małżeństwo zakończyło się rozwodem. Od końca 1942 r. Walentyna Pacewicz pracowała w Świcie, polskiej radiostacji nadającej z Anglii. W 1945 r., po przydzieleniu do Pomocniczej Służby Kobiet, wyjechała do Frankfurtu nad Menem. Udała się tam jako tłumaczka specjalnej grupy, która zajmowała się Polakami opuszczającymi obozy jenieckie i koncentracyjne. A w sposób szczególny pomagała Polkom, które zostały uwolnione z obozu Ravensbrück. Po wojnie w latach 1945–1946 pracowała we Frankfurcie nad Menem jako tłumacz w dowództwie wojsk amerykańskich w okupowanej części Niemiec. W 1946 r. wraz z matką udała się do Anglii, a potem wyjechała do Stanów Zjednoczonych. Tam poznała poetę Aleksandra Jantę-Połczyńskiego (1908–1974). W 1949 r. wyszła za niego za mąż i przyjęła jego nazwisko.
Przez Giedroycia
Urodzony w 1908 r. w Poznaniu Aleksander Janta-Połczyński, prozaik, poeta, dziennikarz, publicysta, tłumacz, tułał się po Niemczech, Francji i Anglii. Ostatecznie wyjechał do USA i osiedlił się w Nowym Jorku. Współpracował z paryską „Kulturą" Jerzego Giedroycia i z „Tygodnikiem Polskim".