W czasie likwidacji otwockiego getta została zastrzelona Adela Tuwim, matka znanego poety. Jej ciało Niemcy wyrzucili przez balkon domu. Była jedną z 10 tysięcy osób zamordowanych przez Niemców w czasie likwidacji otwockiego getta.
20 stycznia 1942 roku w czasie konferencji kadry kierowniczej SS i DS. oraz przedstawicieli kilku niemieckich urzędów została podjęta decyzja o wymordowaniu Żydów znajdujących się na podbitych przez Niemców terenach. Niemcy utworzyli system obozów zagłady, w których dokonali niespotykanej wcześniej zbrodni, mordowani Żydów, którzy wcześniej zostali zgrupowani w gettach.
Pion śledczy krakowskiego oddziału IPN umorzył niedawno śledztwo w sprawie likwidacji w 1942 r. przez Niemców getta w Otwocku. Do obozu zagłady w Treblince wywiezionych zostało – jak ustalił IPN ok. 8 tys. obywateli polskich narodowości żydowskiej, dodatkowo w czasie likwidacji getta Niemcy zamordowali ok. 2 tys. osób, który ukrywały się. Prokurator z IPN Marek Kowalcze, na podstawie zeznań świadków i zachowanych wspomnień ustalił nazwiska około stu ofiar.
Wśród nich jest wspomniana Adela Tuwim z Krukowskich. Kobieta była chora psychicznie. Już przed wojną przebywała w szpitalu dla nerwowo i psychicznie chorych Żydów w tzw. „Zofiówce" w Otwocku. Po wybuchu wojny placówka ta nadal funkcjonowała. Adela jednak ukrywała się poza terenem getta. Być może w budynku przy ul. Ceglanej, a potem na ul. Reymonta pod numerem 1. Prawdopodobnie 19 sierpnia 1942 roku Niemcy ją zastrzelili w mieszkaniu, a ciało wyrzucili na podwórko. Miała wtedy 70 lat. Jej syn w tym czasie był w USA. Ktoś pochował ją na podwórku, tam gdzie zginęła. Po wojnie syn ekshumował ciało i przeniósł do rodzinnego grobowca na cmentarzu żydowskim w Łodzi.
Matka Juliana Tuwima, była córką Israela Lejba Krukowskiego właściciela drukarni i Eweliny z domu Łapowska. W 1893 roku poślubiła Izydora Tuwima. 13 września 1894 roku na świat przyszedł przyszły poeta. Po śmierci męża w 1935 roku Adela przeniosła się na stałe do Warszawy, a potem Otwocka.