Po przeciwnych stronach transeptu bazyliki św. Marii w Alcobaça – największego z portugalskich kościołów – stoją dwa sarkofagi. Kamienne trumny, z bliźniaczym przepychem kute w białym marmurze, sugerują groby monarszej pary. W jednej faktycznie spoczął Piotr I, ósmy król Portugalii, ale wbrew zwyczajowi obok nie leży Konstancja z Peñafiel – żona i matka następcy tronu, lecz ciało kochanki. Ich tragiczny romans jest legendą średniowiecznej Europy, a okoliczności królewskiego pogrzebu flamy wciąż budzą grozę.
Enfant terrible się żeni
Jako trzeci syn, a czwarty z siedmiu potomków Alfonsa IV (licząc tylko dzieci z prawego łoża), Piotr miał nikłe szanse na panowanie. Co więcej, gdy przyszedł na świat w 1320 r., ojciec jeszcze nie został królem, a władzę musiał wyrwać przyrodniemu bratu spoza małżeństwa. Jednak Piotra faworyzowała biologia, uśmiercając rodzeństwo jedno za drugim, aż został jedynym spadkobiercą korony.
Niestety, wybór natury budził lęk króla i dworu w Lizbonie, rosnący wraz z chłopcem. Nawet fizyczne defekty ani problem z jąkaniem nie martwiły tak mocno, jak mroczna osobowość infanta. Mniejsza o kochanki (te na dworach były wręcz pożądane), podatność na nienazwane perwersje i pijackie ekscesy. Gorące uczucie (o którego naturze „lepiej nie mówić” – jak skromnie wspomina dziejopis), którym Piotr pałał do giermka, również dało się zmilczeć, póki książę nie uciekał przed kobietami. Niestety, faworyt wolał płeć piękną, także podatną na jego wdzięk i nierozważnie związał się z Katarzyną Tosse, żoną lokalnego zarządcy. Biedak gorzko żałował romansu, bo zbrzydł i bardzo się roztył, gdy zdradzony infant pozbawił go „narzędzi grzechu” ostrym narzędziem.
To przykład, jak Piotr stał się kłębkiem rządz i histerycznych emocji, łatwo eksplodujących amokiem. Wprawdzie po śmierci zyskał przydomek „Sprawiedliwego”, o czym świadczy cokół pomnika w Cascais, ale gdy z bliska spojrzeć na brązową figurę, dłoń władcy w fałdach płaszcza zwinięta jest w pięść. Detal podpowiada drugą tożsamość króla, zwanego też Piotrem Okrutnym.
Folgowaniu impulsom sprzyjała swoboda, jaką infant zyskał w wieku 15 lat, mając osobny dwór, dygnitarzy i faworytę, zapisaną w annałach jako pani Eleonora. Jednak w tamtych czasach był już dorosły, a jako jedyny sukcesor ojca dźwigał obowiązki dynastyczne od urodzenia. Możliwe, że pierwszy raz ożenił się jako dziewięcioletnie dziecko, poślubiając Blankę Kastylijską w zbliżonym wieku, lecz projekt rozmył się przez niemożność skonsumowania związku.