Jakie przyczyny sprawiają, że Górski Karabach wciąż jest polem bitwy? Sprawia to położenie geograficzne. Jeśli Kaukaz stanowi naturalną bramę pomiędzy Azją i Europą, Górski Karabach jest jak dziurka od klucza, co od wieków czyniło z regionu strategiczny cel wędrówki ludów. Z tego samego powodu jest wciąż niespokojnym pograniczem kolejnych imperiów.
Pierwsze ślady cywilizacji w Górskim Karabachu pozostawili po sobie neandertalczycy. Pierwsze dokumentalne wzmianki o tym rejonie Kaukazu pochodzą z VIII w. p.n.e. i wiążą z królestwem Urartu, znanym także pod nazwą Wan (od nazwy jeziora). Był to potężny kraj obejmujący Wyżynę Armeńską. O mieszkańcach wiemy niewiele ponad to, że nie byli pochodzenia indoeuropejskiego. Natomiast porozumiewali się w języku spokrewnionym z dialektem huryckim, a więc prawdopodobnie wywodzili się z Mezopotamii.
Kto ma rację?
Wśród ludów Urartu z pewnością byli przodkowie dzisiejszych Ormian, którzy nie przywędrowali jednak z południa, tylko z zachodu. Czy wśród nich znajdowali się budowniczowie cyklopicznych kurhanów pogrzebowych, dolmenów i miast, których ślady odkryła archeologia? W każdym razie na kamiennej steli pochodzącej z VIII w. p.n.e. król Urartu Sardur II wymienił wśród części swojego państwa prowincję Urteche, nazwaną później przez antycznych Greków Orchistenis. Ormiańscy historycy twierdzą, że to zniekształcone słowo Arcachas. Natomiast ich azerscy koledzy wywodzą nazwę od wyrażenia Kara bag (Czarny sad). Z kolei amerykański naukowiec Robert H. Hewsen (zm. w 2018 r.) był zdania, że dzisiaj używane określenie geograficzne łączy języki ormiański i tureckie, do których należy azerski. Wskazywał, że nazwa regionu pochodzi od Łara Bałk, czyli jednego ze średniowiecznych królestw armeńskich zamieszkiwanych także przez azjatyckich koczowników. W każdym razie dwa wieki później Urartu wyczerpany wojnami z Asyrią uległ Medom, a następnie królestwo stało się jedną z satrapii perskiej dynastii Achemenidów. Z tego samego okresu pochodzą archeologiczne ślady rozwiniętego osadnictwa ormiańskiego.
Dlatego gdy Aleksander Macedoński zniszczył perskie mocarstwo, na miejscu satrapii wyrosło królestwo Ormian. Grecki podróżnik i geograf Strabon nazwał ich państwo Wielką Armenią. Wspomniał również, że „Orchistenis to prowincja, która dostarcza władcom tysiąc najbitniejszych jeźdźców”. Pierwsze państwo Ormian cieszyło się niezależnością od II w. p.n.e. do 387 r. Potem stopniowo ulegało chrześcijańskiemu Bizancjum i zaratusztriańskiemu Iranowi Sasanidów. Wówczas Górski Karabach stał się częścią Albanii Kaukaskiej.
Jak to na pograniczu bywa, Albania była państwem wieloetnicznym, w którym żyły rody ormiańskie i gruzińskie. Jednak wbrew pozorom sama nazwa nie pochodzi od bałkańskiego narodu, tylko stepowej federacji Albanów o korzeniach lezgińskich i dagestańskich, którzy władali księstwem. Co najciekawsze, tamtejsza dynastia wyznawała chrześcijaństwo. Świadczy to o tym, że była zdominowana przez ormiańską cywilizację, którą cechuje umiejętność asymilacji najeźdźców. Dzięki temu na przestrzeni V w. n.e. w Arcachu powstało wiele świątyń, klasztorów oraz szkół.