Mimo wojny Polacy nadal odnawiają perłę Wołynia

Pomimo wojny nie zostały przerwane prace konserwatorskie nad perłą Wołynia.

Publikacja: 14.02.2023 03:00

Kolegiata Świętej Trójcy w Ołyce w Ukrainie

Kolegiata Świętej Trójcy w Ołyce w Ukrainie

Foto: Instytut Polonika

Polscy konserwatorzy odnawiają Kolegiatę Świętej Trójcy w Ołyce od 2013 roku. Prace nie zostały przerwane nawet wtedy, gdy Rosja dokonała agresji na Ukrainę.

Kilka dni temu w Ukrainie odbyła się tzw. komisja konserwatorska z udziałem przedstawicieli Fundacji Dziedzictwa Kulturowego oraz Instytutu Polonika, który jest instytucją zarządzającą programem ministra kultury „Ochrona dziedzictwa kulturowego za granicą”.

Czytaj więcej

Ochrona zabytków z wojną w tle

Stajnia w świątyni

Zgodnie z trzyletnią umową Fundacja Dziedzictwa Kulturowego, która odnawia kolegiatę, może wydać na ten cel do 540 tysięcy złotych rocznie.

– Aktualne prace konserwatorskie prowadzone są dzięki dofinansowaniu Instytutu Polonika ze środków ministra kultury i dziedzictwa narodowego – mówi Jan Żółtowski, prezes Fundacji.

Jednak plan prac na ten rok i założenia konserwatorskie będą dostosowane do możliwości ich realizacji w warunkach wojennych.

Z informacji, którą podała Dorota Janiszewska-Jakubiak, dyrektor Instytutu Polonika, wynika, że rozmawiano m.in. na temat rozwiązań oraz dostosowania prac do problemów, z którymi borykają się wykonawcy, pracując w warunkach wojny. – Brakuje płynnego zaopatrzenia w materiały, a prąd jest włączany tylko na kilka godzin dziennie. Część ukraińskiego zespołu konserwatorskiego została zabrana na front. Mimo tak trudnej sytuacji udało się wykonać zaplanowane zadania – przypomina Dorota Janiszewska-Jakubiak.

Odnowiona rzeźba z kolegiaty

Odnowiona rzeźba z kolegiaty

Instytut Polonika

Z informacji Instytutu Polonika wynika, że w tym roku prace konserwatorskie będą obejmowały m.in. kontynuację zabezpieczeń fundamentów dzwonnicy, konserwację konsol, prace zabezpieczające kolegiatę przed wilgocią, schody do skarbca, konserwację i rekonstrukcję drewnianych drzwi z biblioteki.

W poprzednim roku wykonano m.in. pas drewniany ze złoconymi literami, opaskę dookoła dzwonnicy, rekonstrukcję rzeźby św. Andrzeja z prezbiterium i z nawy głównej św. Bartłomieja, położono posadzkę w obejściu prezbiterium i w skarbcu, zrekonstruowano i poddano konserwacji dziesięć aniołów alabastrowych i zabezpieczono ołtarze.

Polscy konserwatorzy odnawiają największy kościół Wołynia już od dziesięciu lat. W roku 1996 kolegiata została zwrócona rzymskokatolickiej parafii w Ołyce.

Jeszcze kilka lat temu znajdowała się ona w ruinie. W czasie II wojny światowej świątynia została zdewastowana. Od 1944 roku była otwarta, a elementy wystroju rabowano. Po wojnie parafia ołycka została rozwiązana, a Sowieci zmienili kolegiatę w kołchozową stajnię.

– Dziś, po wielu latach żmudnych prac konserwatorskich, budynek zaczyna odzyskiwać utracony blask. Wiele jest jeszcze do zrobienia, a prace nie ustały mimo wojny w Ukrainie – podkreśla Dorota Janiszewska-Jakubiak.

Kościół w Ołyce ufundował w I połowie XVII w. Albrecht Radziwiłł. Zdaniem historyków jest to najwyższej klasy zabytek z okresu baroku, z unikalnym wyposażeniem i nagrobkami Radziwiłłów.

Celem działań polskich konserwatorów jest przywrócenie świątyni wiernym i stworzenie w tym miejscu jedynego na Wołyniu sanktuarium maryjnego. Do Ołyki trafiła już kopia obrazu Matki Boskiej Kazimierzeckiej – patronki Wołynia. Na razie nie wiadomo, kiedy sanktuarium zostanie erygowane. To zależy od postępu prowadzonych prac.

Prace trwające przy kolegiacie to pierwszy krok, aby Ołyka stała się duchowym centrum Wołynia i odżyła cała miejscowość.

Z jej dawnej świetności zachowały się tylko relikty: nagrobki z polskimi napisami na cmentarzu, cerkiew ufundowana przez Radziwiłłów. W XVII-wiecznym zamku do niedawna mieścił się szpital dla psychicznie chorych, ale niedawno opuścił on te mury, a Ukraińcy planują jego odbudowę.

Strona ukraińska opracowała bowiem projekt rewitalizacji całej miejscowości. Z oczywistych względów nie wiadomo jeszcze, kiedy zostanie on zrealizowany.

Na ratunek zabytkom

Pomimo wojny w Ukrainie odnawiane są też inne zabytki związane z naszym dziedzictwem. Po wybuchu wojny Instytut zmienił jednak swoje plany. Założenie jest takie, aby utrzymać prace konserwatorskie zwłaszcza w tych obiektach, w których już się toczyły, czyli w świątyniach we Lwowie, Berdyczowie, Ołyce, na zabytkowych cmentarzach, kontynuować renowację studni św. Jana z Dukli we Lwowie i współpracę z Lwowską Narodową Galerią Sztuki przy kaplicy Boimów.

Po rozpoczęciu wojny Instytut przekazał ukraińskim partnerom materiały na zabezpieczenia przeciwpożarowe.

– Skupiliśmy się na tym, aby jak najszybciej dostarczyć sprzęt m.in. do lwowskich świątyń i do obiektów drewnianych, w tym do cerkwi objętych polsko-ukraińskim wpisem na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Przekazaliśmy systemy gaśnicze oraz materiały do zabezpieczania zabytków – opisuje dyrektor Instytutu Polonika.

We Lwowie osłonięte zostały witraże i figury przy świątyniach, powstały też konstrukcje metalowe chroniące przed odłamkami wolno stojące rzeźby i pomniki, np. kolumnę Adama Mickiewicza.

Polscy konserwatorzy odnawiają Kolegiatę Świętej Trójcy w Ołyce od 2013 roku. Prace nie zostały przerwane nawet wtedy, gdy Rosja dokonała agresji na Ukrainę.

Kilka dni temu w Ukrainie odbyła się tzw. komisja konserwatorska z udziałem przedstawicieli Fundacji Dziedzictwa Kulturowego oraz Instytutu Polonika, który jest instytucją zarządzającą programem ministra kultury „Ochrona dziedzictwa kulturowego za granicą”.

Pozostało 92% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Historia Polski
Odcisk palca na chlebie sprzed 8600 lat
Historia Polski
2 kwietnia mija 19. rocznica śmierci Jana Pawła II
Historia Polski
Kołtun a sprawa polska. Jak trwała i trwa plica polonica
Historia Polski
Utracona szansa: bitwa nad Worsklą. Książę Witold przeciwko Złotej Ordzie
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Historia Polski
Tajemnica pierwszej koronacji. Jakie sekrety kryje obraz Jana Matejki