Materiał powstał we współpracy z Amazon
W ciągu zaledwie ośmiu lat obecności zainwestowaliście w Polsce blisko 20 miliardów złotych. To bardzo wysoka kwota.
Mamy teraz bardzo ciekawy okres, kiedy sporo międzynarodowych firm, które wchodziły do Polski na początku lat 90., świętuje 30-lecie obecności. My z kolei jesteśmy firmą dość młodą, bo 30 lat temu jeszcze nie było nawet Amazon na świecie, firma została założona w 1994 roku. W Polsce rzeczywiście jesteśmy od ośmiu lat, cieszymy się, że w relatywnie krótkim okresie Polska stała się jednym z kluczowych krajów na mapie Amazon w Europie. Stworzyliśmy ponad 70 tys. miejsc pracy zarówno bezpośrednio, jak i pośrednio. Prawie wszystkie rodzaje biznesów Amazon są obecne w Polsce – poczynając od sieci logistycznej, w ubiegłym roku uruchomiliśmy sklep Amazon.pl, oferujemy też naszym klientom usługi chmurowe. Mamy w Polsce także trzy centra badań i rozwoju, zresztą od jednego z takich centrów w Gdańsku zaczęła się historia Amazon w Polsce – kupiliśmy wtedy gdański start-up IVONA Software. Dzisiaj za sprawą usługi głosowej Alexa, dawnej Ivony, z osiągnięć Polaków korzystają miliony osób na całym świecie. Dynamicznie rozwijamy się w Polsce i ważne jest dla nas, aby to był rozwój zrównoważony.
Co właściwie oznacza „zrównoważony rozwój” w przypadku takiego lidera jak wasza firma?
To oczywiście niezwykle szerokie pojęcie, które odnosi się także do kwestii bycia dobrym pracodawcą czy wspierania lokalnej gospodarki. Natomiast najczęściej mówimy o zrównoważonym rozwoju w kontekście środowiskowym, ekologicznym – to jest dla nas jeden z kluczowych filarów. Ze względu na charakter naszej działalności niesłychanie ważny jest dla nas dostęp do energii odnawialnej, elektryfikacja transportu czy gospodarka obiegu zamkniętego. Jesteśmy największym nabywcą energii odnawialnej na świecie, prowadzimy w tym zakresie 400 projektów na świecie, dotyczą one energii z wiatru i fotowoltaiki. Chcemy, by do 2025 roku już w stu procentach zasilać naszą działalność energią ze źródeł odnawialnych. Stawiamy na elektryfikację transportu – w ubiegłym roku w Europie dostarczyliśmy ponad 100 milionów paczek, korzystając z transportu niskoemisyjnego, nie tylko samochodów elektrycznych, ale także z hulajnóg elektrycznych czy e-rowerów cargo.
Jak to wygląda w Polsce?
Zaledwie w tym roku podpisaliśmy jedną z największych w Polsce umów na zakup energii odnawialnej z farmy paneli fotowoltaicznych, która jest zlokalizowana na Dolnym Śląsku, w Miłkowicach. Mamy nadzieję, że jest to pierwszy krok w kierunku zasilania naszych operacji w Polsce taką energią. Jedno z centrów dystrybucyjnych wyposażyliśmy w panele fotowoltaiczne, co pozwala nam częściowo zasilać jego działalność energią słoneczną. I oczywiście kwestia opakowań: w całej Europie nie używamy opakowań plastikowych, staramy się też używać opakowań jak najmniejszych. W naszych centrach logistycznych w Polsce przetwarzamy niemal wszystkie odpady, które są generowane w ramach funkcjonowania centrów, łącznie z butami czy rękawiczkami ochronnymi.
Na jakie bariery się natykacie na drodze zrównoważonego rozwoju?
Nie nazwałabym tego barierami. Ale widzimy sposoby, dzięki którym Polska może w jeszcze większym stopniu ten potencjał wykorzystać. Przede wszystkim – dostęp do energii odnawialnej. Polska ma olbrzymi potencjał, zarówno jeżeli chodzi o energię fotowoltaiczną, jak i wiatrową, na lądzie i na morzu, co jest teraz niesłychanie istotne w sytuacji wojny i kryzysu energetycznego. Dlatego uważamy, że w większym stopniu należałoby te rozwiązania promować, odblokować rozwój wiatraków na lądzie, czy przyspieszyć rozwój, chociażby offshore. I kolejna sprawa: Polska jest potęgą transportową w Europie i nasze firmy, żeby pozostać konkurencyjnymi, muszą się dostosować do wymogów niskoemisyjnej gospodarki. Dlatego należy im to umożliwić poprzez szybki rozwój infrastruktury do dostępu do paliw alternatywnych. Już jesteśmy potęgą w produkcji autobusów elektrycznych czy baterii, szanse należy wykorzystać także w transporcie.
Na koniec inny wątek: czy w ramach powszechnej solidarności z Ukrainą Amazon podjął działania na rzecz wspierania tego kraju?
Przeznaczyliśmy ponad 75 milionów dolarów na różne formy wsparcia dla Ukrainy – zarówno rzeczowego, jak i pieniężnego. Wspieraliśmy nie tylko globalne, ale przede wszystkim lokalne, polskie, a także ukraińskie organizacje charytatywne, Polska pozostaje przecież hubem, jeżeli chodzi o pomoc dla Ukrainy. Jestem też dumna jako pracownik z tego, że mojej firmie w pierwszych dniach wojny udało się przenieść do chmury Amazon wszystkie dane ukraińskiego rządu, a także kluczowych instytucji finansowych i edukacyjnych. To umożliwiło kontynuację działalności tych instytucji. Dostaliśmy za to specjalną nagrodę od prezydenta Wołodymyra Zełenskiego.
Materiał powstał we współpracy z Amazon