Korespondencja z Nowego Jorku
Modelem AT04 ścigać się będą Yuki Tsunoda i Nyck de Vries. Obaj mają w tym roku coś do udowodnienia. Japończyk jeździ w Formule 1 od 2021 roku i dał się poznać jako szybki, lecz nieco porywczy i nieregularny zawodnik.
– Moim podstawowym celem jest regularna jazda w każdym wyścigu, niezależnie od możliwości samochodu – deklaruje 22-letni protegowany Hondy, która dostarcza jednostki napędowe włoskiej ekipie AlphaTauri. – Chcę regularnie zdobywać punkty i zaliczyć najlepszy sezon w karierze.
Z kolei de Vries dopiero jesienią zeszłego roku pierwszy raz wystartował w Formule 1, zastępując na Monzy niedysponowanego Alexandra Albona z Williamsa. Zdobył punkt w debiucie, mimo że jechał jednym z najsłabszych samochodów w stawce. W dużej mierze przyczyniło się to do zrealizowania wieloletnich marzeń Holendra, który dotąd odbijał się od drzwi F1 mimo licznych sukcesów w innych seriach – jak mistrzostwo Formuły 2 czy elektrycznej Formuły E.
AlphaTauri może liczyć na jego doświadczenie ze współpracy z innymi ekipami F1. De Vries był kiedyś członkiem juniorskiego programu McLarena, później został kierowcą testowym i rezerwowym w Mercedesie, a jazdy testowe i występy w piątkowych treningach zaliczał także za kierownicą samochodów Williams czy Aston Martin. – Moja droga do Formuły 1 była dość niezwykła i długa, więc tym bardziej jestem wdzięczny za tę szansę i zmotywowany, by udowodnić, ile jestem wart – przyznaje debiutant, który ma już 28 lat. W liczącej dwudziestu zawodników stawce aż dwunastu rywali jest młodszych od niego.