Proces zwrotu może potrwać nawet kilka lat. Sytuacja zmieniła się po 28 października 2020 r. Wówczas Trybunał Sprawiedliwości UE wydał wyrok (C-321/19), w którym stwierdził, że wliczanie do opłat za przejazd autostradą kosztów utrzymywania policji drogowej narusza prawo unijne. Dało to wszystkim korzystającym z niemieckich dróg podstawę do dochodzenia roszczeń i do wystąpienia o zwrot części uiszczonych opłat drogowych.
Co to oznacza dla polskich przedsiębiorstw transportowych? – pytamy adwokat Adriannę Grau prowadzącą kancelarię w Hamburgu.
Czytaj więcej
Od wielu miesięcy polscy przewoźnicy walczą o zwrot pieniędzy za przejazd niemieckimi autostradami.
– Polskie przedsiębiorstwa transportowe mają prawo do zwrotu nieprawidłowo obliczonego myta, jeśli nie doszło do przedawnienia się tych roszczeń – mówi mecenas Grau. I wyjaśnia, że niemiecka ustawa o obniżeniu stawek opłaty drogowej jest oficjalnym potwierdzeniem, że opłata ta była zawyżona i stanowi podstawę do ubiegania się o zwrot nadpłaconej opłaty. Ustawa dotyczy jednak tylko okresu od 28 października 2020 r. do 30 września 2021 r. Kwestia zwrotu za wcześniejszy okres nadal pozostaje otwarta.
Jak można starać się o zwrot? Niemiecki urząd BAG uruchomił specjalną platformę, za pośrednictwem której można składać elektroniczne wnioski o zwrot opłaty drogowej nadpłaconej w ww. terminach. We wniosku należy wskazać liczbę kilometrów przejechanych przez poszczególne pojazdy w całym okresie objętym wnioskiem. Do wniosku należy dołączyć zestawienia uiszczonych opłat drogowych z Toll Collect GmbH albo od EETS.